Tym razem patrol drogówki zatrzymał dziennikarza w Grudziądzu. Powód? Przekroczenie prędkości. Na swoim profilu na jednym z portali społecznościowych napisał: „Pozdrowienia dla panów policjantów z Grudziądza. Nie było za szybko... Bardzo!" Kuba Wojewódzki zamieścił także pamiątkowe zdjęcie z funkcjonariuszami drogówki.
Wojewódzki odjechał bez mandatu, a przełożony policjantów, którzy go kontrolowali, wszczął śledztwo. W jego toku ma zastać ustalone, czy wszystkie procedury podczas kontroli zostały zachowane, a celebryta został potraktowany tak jak i inni kierowcy. Śledztwo potrwa 30 dni, a Wojewódzki na jednym z portali społecznościowych napisał: „I bądź tu miły dla policji… Panowie, jakby co, to to jest wszystko moja wina”.
Auto, którym jechał to Lamborghini Aventador LP 700-4 roadster. Napędza go 6,5-litrowy silnik V12 o mocy 700 KM, dzięki któremu pojazd do 100 km/h przyspiesza w 3 sekundy.
Strefa Biznesu - inwestycje w samochody klasyczne
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?