Królowa dostaje zniżkę. Felieton Iwaszkiewicza

Jerzy Iwaszkiewicz
Bugatti Veyron Grand Sport Vitesse La Finale / Fot. Bugatti
Bugatti Veyron Grand Sport Vitesse La Finale / Fot. Bugatti
Bugatti Veyron, samochód zjawisko. 407 km/h, przyspieszenie od 0 do 100 km/h - 2,5 sekundy. Niewiarygodnie, ale tak jest, zupełnie jak pocisk. Na co komu takie samochody nie bardzo wiadomo, głowę urywa przy takiej szybkości, ale za to można się pokazać. Co roku produkowanych jest 56 tych samochodów, z czego 55 kupują szejkowie arabscy, a jeden ktoś w Europie, ale nie bardzo wiadomo kto. Bugatti należy obecnie do Volkswagena.
Jerzy Iwaszkiewicz / Bartek Syta Polskapresse
Jerzy Iwaszkiewicz / Bartek Syta Polskapresse

Na salonie samochodowym w Genewie Bugatti stanowi stały punkt i wszyscy przychodzą zobaczyć jak wygląda mały kabriolet, który ma silnik o mocy 1001 KM. Wszystkie samochody na salonie są otwarte, można wsiadać. Przy Bugatti natomiast są płotki, bramki i pilnują, aby nikt przypadkiem nie dotknął. Auto kosztuje 1,3  mln euro – ok. 5 mln złotych. Cen nie podają, nota bene, tylko w przypadku Rolls-Royce’a. Panuje zasada, że jak ktoś pyta o cenę, tego nie stać na ten samochód. Królowa Anglii dostaje podobno zniżkę. Wystawiany w Genewie najnowszy RR był biały i miał firaneczki. Firma należy obecnie do BMW.

Pojawiło się też w tym roku wiele samochodów dla zwykłych klientów. Udana jest nowa Honda Jazz albo też nowa Mazda 2. Mazda produkuje co chwila nowe modele i jest obecnie jedną z najbardziej dynamicznych firm japońskich. Pokazano też CX-3, najmniejszy  z SUV-ów, zgrabniejszy nawet od  CX-5. Wielkie firmy zmieniają modele średnio co 4-5 lat, w Mazdzie natomiast najstarsze auto to model 3, który ma zaledwie półtora roku. Zainteresowanie wzbudził też koncepcyjny model KIA, następca obecnej Optimy. U Koreańczyków idzie to szybko i już w przyszłym roku może być produkowany. Pogmatwana jest trochę sytuacja z Fiatem. Ładny jest Fiat 500X, jedna z kolejnych odmian popularnej „pięćsetki” tyle, że Fiat robi głównie interesy w USA i zarabia na Chryslerach (milion sprzedanych Jeepów w ub. roku) i nie zajmuje się specjalnie produkcją samochodów dla Europy.

Salon w Genewie to imponujący pokaz najnowszej techniki i motoryzacyjnego postępu. Tytuł Samochodu Roku zdobył Volkswagen Passat nie tyle za wygląd, ile za całokształt,  ale atrakcyjne są też np. Skody, szczególnie nowy Superb.  Były też w Genewie samochody , które same się prowadzą, ale mało kto je oglądał, jako, że  żadna to p przyjemność  jechać autem, które samo jedzie. Przybyło na salon przeszło 10 tysięcy dziennikarzy. Większość mieszkała we Francji, gdzie jest dwa razy taniej,  ale trzeba uważać na restauracje w których podanie czegokolwiek trwa co najmniej dwie godziny.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty