Ogromne utrudnienia, i to już od jutra, czekają na kierowców przejeżdżających przez centrum Krakowa.
W nocy z piątku na sobotę zamknięta zostanie ul. Pawia. Drogami bez przejazdu staną się też krzyżujące się z nią ul. Worcella, Kurniki i Ogrodowa. Taka sytuacja potrwa do listopada tego roku, kiedy to ograniczenia... spotęgują się. Drogowcy planują wtedy wyłączenie z ruchu skrzyżowanie ul. Lubicz, Basztowej i Westerplatte.

Drogowy horror to efekt rozpoczęcia kompleksowej przebudowy Pawiej. Ulica zostanie poszerzona i przedłużona do al. 29 Listopada. Wzbogaci się też o tramwajowe szyny na całej długości. Inwestycję, której koszt wynosi około 40 mln zł., przeprowadzi Budimex-Dromex.
Nie do poznania
Dzisiejsza Pawia to bardzo ciasna uliczka, na której tłoczą się autobusy jeżdżące do prowizorycznego dworca PKS na placu Kolejowym, ciężarówki obsługujące budowę Nowego Miasta, auta prywatne i autobusy MPK. Po przebudowie trwającej 18 miesięcy zupełnie zmieni ona swe oblicze.
- Przede wszystkim ulica zyska na znaczeniu - mówi Roman Wilkosz, inżynier kontraktu. - Będzie dłuższa i szersza, wzdłuż niej pobiegną tramwajowe szyny. To tędy, a nie jak teraz - ul. Waraszawską kierował się będzie ruch z centrum w stronę al. 29 Listopada.
W ramach inwestycji zaprojektowano także wydłużenie istniejącego tunelu pod stacją PKP - aż do skrzyżowania Nowej Pawiej z przedłużoną do niej ul. Szlak. - Powstanie w ten sposób bezkolizyjne połączenie z wybudowaną niedawno ul. Wita Stwosza - twierdzi Tadeusz Trzmiel, wiceprezydent Krakowa. - Domknie ono tzw. drugą obwodnicę, odciążając ścisłe centrum miasta.
Będzie ciężko
Otwarcie nowej arterii planowane jest pod koniec przyszłego roku. Zanim jednak do tego dojdzie, kierowcy przejeżdżający przez centrum będą mieli bardzo trudne zadanie. - Zdajemy sobie z tego sprawę, więc prosimy krakowian o wyrozumiałość - mówi Janusz Jakubowski, prezes prowadzącej inwestycję Agencji Rozwoju Miasta.
- Po zakończeniu prac będzie się jeździło po mieście o wiele lepiej. Rozpoczynający się w piątkową noc pierwszy etap budowy polega na modernizacji istniejącej Pawiej, co wiąże się z jej całkowitym zamknięciem. Kierowcy będą musieli jechać do Warszawskiej przez Basztową i plac Matejki. Taka sytuacja potrwa do końca listopada tego roku.
Jeszcze gorzej
Wtedy rozpocząć się ma drugi etap, czyli przebudowa skrzyżowania Basztowej, Westerplatte i Lubicz, przez które poprowadzone zostanie nowe torowisko łączące ul Basztową i Pawią. Zamknięcie skrzyżowania będzie o wiele bardziej uciążliwe niż wyłączenie samej Pawiej.
- Na razie nie opracowano jeszcze organizacji ruchu, która będzie wtedy obowiązywać - zaznacza Janina Pokrywa z Zarządu Dróg i Komunikacji w Krakowie. - Będzie gotowa 30 czerwca, razem z harmonogramem kolejnych etapów przebudowy Pawiej. Wiadomo tylko, że trzeci etap polegał będzie na przedłużeniu Pawiej do al. 29 Listopada. Potem przyjdzie pora na budowę tunelu i poprowadzenie torów wzdłuż ulicy.
Pojazdy zabytkowe w Raniżowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?