Prawie 30 proc. kradzieży samochodów jest sfingowanych.Tak wynika z najnowszego raportu Komendy Głównej Policji. Są to tzw. kradzieże na zamówienie, z których oszuści starają się wyłudzić odszkodowania z tytułu Autocasco. Oszuści wyłudzają także z OC powodując liczne stłuczki i wypadki.
Mechanizm jest prosty. Organizator takiego procederu kupuje dwa auta do remontu, rejestruje je na podstawione osoby, finguje wypadek i naprawia za pieniądze firm ubezpieczeniowych. Potem sprzedaje, ale za większe pieniądze, bo samochody są już naprawione. Proceder oszustw ubezpieczeniowych stał się już tak popularny, że imają się go nie tylko grupy przestępcze. Co zrobić, gdy nie można sprzedać auta? Ubezpieczyć w zakresie AC i ukraść. Co zrobić aby znaleźć pieniądze na remont? Sfingować wypadek. To norma przestępców.
W obronie przed nieuczciwymi właścicielami samochodów ubezpieczyciele tworzą tzw. departamenty policji ubezpieczeniowej, której zadaniem jest wykrywanie przestępstw ubezpieczeniowych. Tylko w zeszłym roku policjanci z PZU zapobiegli wypłacie nienależnych odszkodowań na kwotę ok. 16 mln. zł.
Polski przemysł motoryzacyjny, szanse i zagrożenia - debata
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?