
Zaspy, złodzieje, czyli znikające tablice rejestracyjne
Zbiżająca się zima to zły czas dla tablic rejestracyjnych. Można je zostawić w zaspie, gdy się zbyt mocno wjedzie w pryzmę śniegu. Mogą tez paść łupem złodziei. Amatorzy cudzych numerów kradną je dla paliwa. Kierowca podjeżdża autem z takimi tablicami na stację, tankuje i ucieka nie płacąc rachunku. Tymczasem do właściciela tablic po pewnym czasie przychodzi wezwanie do uregulowania zaległości.
Gdy zauważymy brak tablicy lub tablic rejestracyjnych w samochodzie, mamy prawo podejrzewać kradzież. Fakt ten natychmiast należy zgłosić na policję. To jest pierwszy krok.
Drugi krok to odstawienie samochodu na parking lub do garażu. Brak numerów rejestracyjnych eliminuje go z ruchu. Po tym czeka nas wizyta w odpowiednim wydziale komunikacji w starostwie powiatowym lub urzędzie miasta.