Załoga Michał Kościuszko i Jarosław Baran, reprezentująca zespół Suzuki Chłopskie Jadło Team, dotarła do mety prologu Rajdu Barum.
W połowie liczącego 4,08 km odcinak Michał uderzył w krawężnik i urwał tylne lewe koło, tracąc również część zawieszenia. Pozostałe kilometry odcinka załoga pokonywała ciągnąc za sobą snop iskier i wzbudzając owacyjne oklaski licznie zgromadzonych kibiców.
Ostatecznie zawodnicy ze startą 44 sekund do pierwszego Simona Jean-Joseph’a dotarli do mety prologu. W trakcie 10 minutowego serwisu udało się naprawić samochód i w regulaminowym czasie Suzuki Ignis dotarł do Parku Ferme.
- Dzięki sprawnej pracy mechaników udało się nam wyjechać z serwisu na czterech kołach. Nie wszystko jest jeszcze stracone, przed nami 260 km ciężkiego rajdu i wiele może się wydarzyć. Polskie flagi na odcinkach na pewno będą nas dopingować do walki - powiedział Michał Kościuszko
Michał Kościuszko i Jarek Baran w drugim dniu rajdu mają do pokonania osiem odcinków specjalnych o łącznej długości 150 km.
Strefa Biznesu - inwestycje w samochody klasyczne
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?