
Zgodnie z projektem, tuż za wyjazdem z tunelu, który ma połączyć most z ul. Wschodnią, jezdnia zwęży się z czterech do dwóch pasów. Kontrowersje wśród mieszkańców budzi nie tylko wąski układ, który może się w przyszłości korkować. Ale także to, że część wybudowanych teraz jezdni i murów za kilka lat trzeba będzie rozebrać. Rozbudowa trasy wschodniej będzie wymagała też wyburzenia budynków.
Otrzymaliśmy wyjaśnienia od MZD. Początkowo w tunelu zaplanowano jedną jezdnią (po jednym pasie w każdym kierunku). Zmieniono jednak projekt, bo okazało się, że rozbudowa tego układu do dwóch jezdni (po dwa pasy w każdą stronę) w przyszłości będzie niemożliwa. Wąskie gardło „nie ogranicza możliwości rozbudowy ul. Wschodniej na dalszym odcinku w kierunku ul. Grudziądzkiej do przekroju docelowego", czyli dwóch jezdni. Jak podkreśla MZD, to rozwiązanie „zapewnia w chwili obecnej obsługę komunikacyjną istniejących obiektów. Pozwala uniknąć na tym etapie wyburzeń budynków przy ul. Wschodniej". Ponadto układ, który powstaje po wschodniej stronie Wschodniej, zaprojektowano jako docelowy, który „honoruje zabudowę mieszkaniową". Będzie tam poprowadzona dwukierunkowa droga dojazdowa z trasy głównej do posesji przy Wschodniej oraz dojazd do Świerkowej od strony Szosy Lubickiej. „Mury oporowe po tej stronie ulicy pozostaną bez zmian" - tłumaczą drogowcy. Zmiany mają dotyczyć zachodniej strony trasy. Przy poszerzaniu traktu trzeba będzie rozebrać mur oporowy, kilka elementów jezdni oraz budynki w bezpośrednich sąsiedztwie tej ulicy.
Wojciech Giedrys
wojciech.giedrys@pomorska.pl
tel. 56 61 99 912
Ostróda gościła najlepszych motocrossów w Polsce
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?