Kontrola drogowa, Nie zatrzymał się do kontroli, bo „nie miał czasu”. Jaką karę dostał?

OPRAC.:
Mariusz Michalak
Mariusz Michalak
Mundurowi z pszczyńskiej drogówki, patrolując Goczałkowice-Zdrój zauważyli pojazd, który miał niesprawne oświetlenie.
Mundurowi z pszczyńskiej drogówki, patrolując Goczałkowice-Zdrój zauważyli pojazd, który miał niesprawne oświetlenie. Policja.pl
Kierowca BMW nie zatrzymał się do kontroli drogowej w Goczałkowicach-Zdroju (śląskie), bo – jak tłumaczył policjantom – „był w pracy i nie miał czasu”. Okazało się, że kierowany przez niego samochód nie miał ważnych badań technicznych.

Mundurowi z pszczyńskiej drogówki, patrolując Goczałkowice-Zdrój zauważyli pojazd, który miał niesprawne oświetlenie.

„Policjanci wydali kierującemu sygnał do zatrzymania, jednak ten nie reagował i kontynuował jazdę. W pewnym momencie osobowe bmw wyraźnie przyspieszyło i zaczęło się oddalać. Policjanci ruszyli za nim. W efekcie zatrzymali młodego kierowcę samochodu” - poinformowała rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Pszczynie sierż. szt. Jadwiga Śmietana.

27-letni kierowca oświadczył policjantom, że nie zatrzymał się do kontroli, ponieważ „jest w pracy i nie ma czasu”. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach informatycznych okazało się, że kontrolowane BMW nie ma aktualnych badań technicznych. Jak wyjaśniła w rozmowie z PAP sierż. szt. Śmietana, kierowca dostał dwa mandaty – 5 tys. zł za niezatrzymanie się do kontroli i 3 tys. zł za brak badań technicznych, a na jego konto trafiło dodatkowo 15 punktów karnych.

Źródło:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty