Kontrola drogowa. Jazda "na gapę"

Mariusz Michalak / GITD
Fot. GITD
Fot. GITD
Kierowca nie posiadał swojej karty kierowcy, więc w tachografie umieścił kartę swojego szefa. Drugi z szoferów tej załogi w ogóle nie rejestrował swojego czasu pracy, ponieważ już upłynął. Inspektorzy z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Lublinie w czasie świątecznych ograniczeń ruchu wstrzymali też transport desek na naczepie bez OC.

Na S17 w okolicach Ryk, inspektorzy z lubelskiego Inspektoratu Transportu Drogowego zatrzymali należący do jednego z łukowskich przewoźników ciągnik siodłowy z naczepą. Załogę stanowiło dwóch kierowców. Wracali oni po rozładunku do siedziby firmy.

Szofer siedzący w trakcie zatrzymania za kierownicą nie posiadał ważnej karty kierowcy, a w tachografie umieścił kartę swojego szefa. Drugi z kierowców nie rejestrował swojego czasu pracy. "Nie chciał" go przekroczyć. Na kierowców nałożono mandaty karne w wysokości 2 tys. zł i 2,7 tys. zł.

Wobec przedsiębiorcy wszczęto postępowanie administracyjne. Może on zostać ukarany karą 10 tys. zł. oraz utracić licencję. 

Zobacz także: Elektryczny Fiat 500

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty