Kontrola drogowa. Bez uprawnień, pod wpływem alkoholu i z 8-letnim dzieckiem uciekał ciągnikiem przed policjantami

Paweł Piątek/Policja
Podczas rutynowego patrolu policjanci zauważyli kierującego ciągnikiem rolniczym mężczyznę, o którym wiedzieli, że nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi. Funkcjonariusze próbowali go zatrzymać, ten jednak zaczął uciekać i po około dwóch kilometrach wjechał ciągnikiem na posesję. Policjanci sprawdzili trzeźwość traktorzysty i okazało się, że ma prawie pół promila alkoholu w organizmie, dodatkowo nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami, a ciągnik i przyczepa nie były zarejestrowane i nie posiadały obowiązkowego ubezpieczenia. Dodatkowo na przyczepie mężczyzna przewoził 8-letnią wnuczkę. Teraz 70-letni kierujący odpowie nie tylko za przestępstwo niezatrzymanie się do kontroli, ale także za narażanie dziecka na niebezpieczeństwo.Fot. Policja
Podczas rutynowego patrolu policjanci zauważyli kierującego ciągnikiem rolniczym mężczyznę, o którym wiedzieli, że nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi. Funkcjonariusze próbowali go zatrzymać, ten jednak zaczął uciekać i po około dwóch kilometrach wjechał ciągnikiem na posesję. Policjanci sprawdzili trzeźwość traktorzysty i okazało się, że ma prawie pół promila alkoholu w organizmie, dodatkowo nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami, a ciągnik i przyczepa nie były zarejestrowane i nie posiadały obowiązkowego ubezpieczenia. Dodatkowo na przyczepie mężczyzna przewoził 8-letnią wnuczkę. Teraz 70-letni kierujący odpowie nie tylko za przestępstwo niezatrzymanie się do kontroli, ale także za narażanie dziecka na niebezpieczeństwo.Fot. Policja
Podczas rutynowego patrolu policjanci zauważyli kierującego ciągnikiem rolniczym mężczyznę, o którym wiedzieli, że nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi. Funkcjonariusze próbowali go zatrzymać, ten jednak zaczął uciekać i po około dwóch kilometrach wjechał ciągnikiem na posesję. Policjanci sprawdzili trzeźwość traktorzysty i okazało się, że ma prawie pół promila alkoholu w organizmie, dodatkowo nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami, a ciągnik i przyczepa nie były zarejestrowane i nie posiadały obowiązkowego ubezpieczenia. Dodatkowo na przyczepie mężczyzna przewoził 8-letnią wnuczkę. Teraz 70-letni kierujący odpowie nie tylko za przestępstwo niezatrzymanie się do kontroli, ale także za narażanie dziecka na niebezpieczeństwo.

Policjanci podczas patrolowania małej wsi w pobliżu Rzeczenicy zauważyli, jak ciągnikiem rolniczym z przyczepą przez wieś jedzie znany im mężczyzna, który nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi. Funkcjonariusze dali kierowcy sygnał do zatrzymania, jednak on go zignorował i zaczął uciekać. Policjanci natychmiast pojechali za nim dając mu ciągle znaki dźwiękowe i błyskowe do zatrzymania. Na drodze, którą jechali nie było możliwości wyprzedzenia go i policjanci jechali za nim przez około dwa kilometry, po czym mężczyzna skręcił do swojego domu i zatrzymał ciągnik. Mundurowi natychmiast sprawdzili trzeźwość kierowcy, okazało się, że ma w organizmie prawie pól promila alkoholu, dodatkowo ciągnik i przyczepa nie są zarejestrowane i nie posiadają obowiązkowego ubezpieczenia, a kierowca nie ma uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi.

Największym jednak zaskoczeniem dla policjantów okazała się 8-letnia dziewczynka, która siedziała i podróżowała w przyczepie.

Funkcjonariusze sporządzili odpowiednią dokumentację, która trafi teraz do sądu. Za przestępstwo, jakim jest niezatrzymanie się do kontroli, grozi teraz 70-letniemu mężczyźnie kara do 5 lat pozbawienia wolności, odpowie on również za kierowanie pod wpływem alkoholu oraz za narażanie dziecka na niebezpieczeństwo. Dodatkowo będzie musiał zapłacić karę za brak obowiązkowego ubezpieczenia OC.

Zobacz także: Toyota Camry w nowej odsłonie

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty