Na pytania Czytelników odpowiada podinspektor Mariusz Olko z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu
- Wyjechałem tyłem z bramy na jezdnię i doszło do stłuczki z nadjeżdżającym pojazdem. Pełną obserwację drogi uniemożliwił mi stojący przy prawej krawędzi bus, który nie miał prawa w tym miejscu parkować. Nie czuję się winny tej
kolizji. Czy słusznie?- Cóż, w świetle przepisów - jest Pan winny tej kolizji. Artykuł 23,
ust. 1, pkt 3 prawa ruchu drogowego mówi, że przy cofaniu kierujący ma
obowiązek ustąpić pierwszeństwa innemu pojazdowi lub uczestnikowi ruchu
i zachować szczególną ostrożność, szczególnie:
- sprawdzić, czy wykonywany manewr nie spowoduje zagrożenia bezpieczeństwa
ruchu lub jego utrudnienia; - upewnić się, czy za pojazdem nie znajduje się przeszkoda - w razie trudności
w osobistym upewnieniu się kierujący ma obowiązek zapewnić sobie pomoc
innej osoby.
Ustawodawca jasno więc określił szczególne obowiązki kierującego, który
wykonuje manewr cofania. Potwierdza to orzeczenie Sądu Najwyższego z kwietnia
1972 r.
W sytuacji, kiedy nie miał Pan dobrej widoczności i chciał wyjechać
tyłem z bramy, by włączyć się do ruchu - powinien zapewnić sobie pomoc
innej osoby.
Rajd Pojazdów Zabytkowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?