W przeciwieństwie do sobotnich kwalifikacji podczas niedzielnych wyścigów kierowcy nie mieli wątpliwości, które opony wybrać i czy w ostatniej chwili deszczowe okażą się potrzebne. W okolicach Oschersleben od rana świeciło słońce, niebo nad torem było błękitne, chociaż temperatura pozostała bez zmian i wynosiła zaczarowane 15 stopni Celsjusza. Temperatura toru była za to niemal dwukrotnie wyższa.
W wyścigu numer 1 Jan Antoszewski, który startował z pole position, przewodził stawce od startu do mety i na przedostatnim kółku zanotował najlepszy czas okrążenia. Przez 12 okrążeń za Antoszewskim, w odstępie zaledwie jednej sekundy, podążał Damian Litwinowicz, który ukończył wyścig na drugiej pozycji. Podium pierwszego w tym sezonie wyścigu uzupełnił Kamil Serafin. Za czołową trójką sklasyfikowano debiutanta w KLR, zaledwie 14-letniego Szymona Jabłońskiego. Piąta lokata przypadła w udziale Nikodemowi Wierzbickiemu.
Poranna rywalizacja była bardzo zacięta a na torze aż dwukrotnie pojawiał się samochód bezpieczeństwa. Safety Car wyjechał na tor po raz pierwszy na piątym okrążeniu, po „wycieczce” i solidnym uderzeniu w bandę Picanto z Krzysztofem Wróblem za kierownicą. Największym pechowcem pierwszego wyścigu był jednak Tomasz Magdziarz, który do Kia Picanto przesiadł się wprost po ukończeniu wyścigu za kierownicą Renault Clio. Picanto z numerem startowym „7” zaliczyło efektowne dachowanie, gdy… karawana wyścigowych Kia podążała za samochodem bezpieczeństwa. – Nic mi się nie stało, bo niewielka Kia Picanto jest bardzo bezpiecznym samochodem. Tak samo bezpiecznym, jak większe auta wyścigowe – powiedział Tomasz Magdziarz, który otrzepał się i… rozpoczął przygotowania do startu w drugim wyścigu Renault Clio Cup.
Rewelacyjnie w ten weekend spisała się Adrienn Vogel. Szósta lokata na mecie pierwszego sprawiła, że do wyścigu nr 2 sympatyczna reprezentantka Węgier startowała z pierwszego pola. W 12-letniej historii wyścigów organizowanych przez Kia Motors Polska samochód prowadzony przez kobietę ruszał z pole position dopiero drugi raz. Pierwszy raz zdarzyło się to w 2010 roku i również na torze w Oschersleben.
Drugi wyścig przebiegał spokojniej, obeszło się nie tylko bez Safety Cara, ale w ogóle bez żadnych „dzwonów”. Pogniecione błotniki, urwany zderzak i fruwające lusterka to chleb powszedni wyścigów, zwłaszcza gdy od startu do mety jedzie pełna stawka 18 samochodów. Do mety drugiego wyścigu dojechał jako pierwszy Kamil Serafin. Na zwycięstwo numer 2 apatyt miał także oczywiście Jan Antoszewski, który startował z szóstego pola. Gdy był już bliski sukcesu i wyjścia na prowadzenie, minimalnie przestrzelił hamowanie, na chwilę opuścił tor, ale szybko wrócił do ścigania.
W wyścigu nr 2 czas najszybszego okrążenia znowu należał do niego. Dlatego razem z 5 punktami za wygranie kwalifikacji jego konto punktowe po tej rundzie powiększyło się w sumie o dodatkowych 15 punktów. Podium uzupełnił debiutujący w tegorocznym cyklu Nikodem Wierzbicki, który do drugiego wyścigu wystartował z drugiego pola startowego. Doskonałe czwarte miejsce przypadło rewelacyjnie spisującej się Adrienn Vogel a najszybszą piątkę uzupełnił Max Gunther, który biało-czarną szachownicę ujrzał tuż przed Tomkiem Magdziarzem. Czołową dziesiątkę uzupełnili Lukas Keil, Aleksander Olejniczak, Przemysław Pytlak i Szymon Jabłoński.
Jako lider Kia Lotos Race 2017 po pierwszej rundzie wyjechał z niemieckiego toru 16-letni Jan Antoszewski.**Kolejna runda odbędzie się za dwa tygodnie na węgierskim Hungaroringu. Jak spiszą się u siebie „w domu” przedstawicielki płci pięknej Adrienn Vogel i Petra Krajnyak sprawdzimy już w weekend 13-14 maja. Kierowcy KLR będą towarzyszyć wówczas serii WTTC.
Jak sprawdzić punkty karne przez internet?
Toyota Yaris z silnikiem z Polski w naszym teście
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?