Kodeks drogowy. Ta definicja jest nieprezycyjna. Będą wątpliwości?

Ministerstwo Infrastruktury chce stworzyć przepisy nie tylko dla elektrycznych hulajnóg i innych urządzeń napędzanych za pomocą takich silników, lecz także dla szerszej grupy. I tak nowe kategorie są aż trzy:

• urządzenia transportu osobistego, np. elektryczna deskorolka
• urządzenia wspomagające ruch, np. hulajnogi, wrotki, rolki i inne sprzęty napędzane siłą ludzkich mięśni,
• hulajnogi elektryczne

Wątpliwości budzą urządzenia wspomagające ruch, które w art. 2 pkt 18a prawa o ruchu drogowym określono jako „urządzenie lub sprzęt sportowo-rekreacyjny przeznaczone do poruszania się osoby w pozycji stojącej, napędzane siłą mięśni".

Do tej grupy zaliczyć można zatem rolki, wrotki, deskorolki, tradycyjne hulajnogi. Franciszek Sterczewski, poseł Koalicji Obywatelskiej, zwrócił uwagę, że z powodzeniem można pod tę kategorię podciągnąć także inne urządzenia. Miał tu na myśli np. kijki do nordic walkingu, balkonik seniora, chodzik dla dziecka i szczudła.

Zgodnie z przyjętą przez Sejm ustawą osoba poruszająca się przy użyciu urządzenia wspomagającego ruch jest obowiązana korzystać z chodnika, drogi dla pieszych lub drogi dla rowerów. Ma prawo sama zdecydować, z którego rozwiązania skorzysta.

Teraz nowelizacją prawa o ruchu drogowym dotyczącą urządzeń transportu osobistego (UTO) zajmie się Senat.

Zobacz także: Nissan Qashqai w nowej odsłonie