Kilkanaście sekund...

Michał Głombiowski

Dwie minuty oraz kilka podstawowych narzędzi - śrubokręt, kawałek drutu, nieduży pręt. Tylko tyle musiało wystarczyć specjalistom, którzy na zlecenie brytyjskiego magazynu motoryzacyjnego "What Car?“ sprawdzili zabezpieczenia antywłamaniowe dwudziestu samochodów.

 

Kierowcy, którzy zainwestowali w skomplikowane systemy alarmowe i co pół godziny zaglądają przez okno, żeby sprawdzić czy ich ukochane auto jeszcze stoi na parkingu, mogą złapać się za głowę. Na nic podwójny alarm, blokada na kierownicę i pinezki wysypane na siedzenie samochodu. Okazuje się, że tylko cztery z testowanych aut skutecznie stawiły opór "złodziejom“, a większość zabezpieczeń sprawny amator cudzej własności potrafi rozbroić w ciągu zaledwie

Kilkanaście sekund...

kilkudziesięciu sekund. Niestety, potwierdza się teza, że za spokój ducha trzeba słono zapłacić.

 

Samochody, do których dostanie się okazało się zbyt trudne, to przede wszystkim auta z wyższej półki, seryjnie wyposażone w skuteczne i często nowatorskie systemy zabezpieczeń. Najlepszy wynik uzyskało BMW 525i SE, a zaraz za nim Lexus RX300 SE-L oraz Peugeot 407 SE. W przypadku tych aut, dwie minuty okazały się zbyt krótkim czasem, by "złodziejom" udało się sforsować zabezpieczenia. Tak długi okres wystarcza zwykle, by złodziej dał sobie spokój i poszukał innego łupu.

 

W badaniach posłużono się wyłącznie powszechnie stosowanymi przez złodziei narzędziami i starano się nie spowodować żadnych uszkodzeń pojazdu. Nie było mowy o wybijaniu szyb, czy holowaniu pojazdów na lawetach chociaż, jak podkreślają funkcjonariusze policji, i tak bezczelne próby kradzieży czasem się zdarzają.

 

Testy antywłamaniowe brytyjskiego magazynu motoryzacyjnego przyniosły złe wieści dla posiadaczy jednego z najbardziej popularnych aut w naszym kraju. Fiat Panda w starciu ze złodziejami okazał się zupełnie bezradny - tylko osiem sekund starczyło by dostać się do samochodu i uruchomić silnik. Drugie miejsce w rankingu na samochód, który najlepiej "współpracuje" ze złodziejami zajęła Kia Picanto (11 sekund), trzecie natomiast Golf GT (26 sekund). Czy właściciele tych aut skazani są na niespokojny sen? Wygląda na to, że jedynym wyjściem jest zainwestowanie w dodatkowe systemy zabezpieczające, a przede wszystkim wykupienie korzystnej polisy AC. Bez wątpienia przyda się również trochę szczęścia - może wybór złodzieja nie padnie akurat na nasze "cztery kółka".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty