Kierowcy wciąż skarżą się na viaTOLL

Przypomnijmy, że od lipca 2011 roku, przejazd pojazdu lub zespołu pojazdów o DMC powyżej 3,5 po drogach krajowych, ekspresowych i autostradach związany jest z koniecznością korzystania z systemu elektronicznego poboru opłat viaTOLL. Jego działanie opiera się na wymianie sygnału pomiędzy umieszczoną nad drogą bramownicą, a urządzeniem viaBOX znajdującym się w samochodzie. Przejazd przez bramkę rejestrowany jest w systemie i pozwala na naliczenie opłaty.

Niestety, system nie jest doskonały, o czym przekonało się już kilka tysięcy kierowców. Problem w tym, że pokonanie jednej tylko bramki bez stosownej opłaty wiąże się z karą w wysokości 3 tys. zł. Chodzi o interpretację przepisów - zdaniem ITD, karze podlega przejazd przez każdą bramkę, a nie jedną drogę. Okazuje się więc, że kierowcy karani są nawet kilka razy za to samo wykroczenie.

Firma Kapsch, która sprawuje nadzór nad systemem viaTOLL tłumaczy, że w przypadku kłopotów z funkcjonowaniem tego rozwiązania, możliwe jest zgłoszenie reklamacji. Jeśli okazują się one zasadne, wówczas kierowcy nie ponoszą konsekwencji finansowych.