Kierowcy nie korzystają z obwodnicy Jaworzna

Anna Zielonka
Fot. Archiwum Polskapresse
Fot. Archiwum Polskapresse
Droga Współpracy Regionalnej między Jeleniem a Byczyną w Jaworznie miała wyeliminować ruch ciężkich aut z lokalnych ulic, m.in. Baranowskiego, ale okazuje się, że tak się nie stało. Mieszkańcy domagają się spokoju, a Miejski Zarząd Dróg i Mostów, by ratować sytuację, wprowadził znaki zakazu wjazdu dla tirów. Czy one jednak pomogą?
Fot. Archiwum Polskapresse
Fot. Archiwum Polskapresse

Droga Współpracy Regionalnej jest przejezdna od grudnia ubiegłego roku. Ma zapewnić dogodne połączenie z autostradą tym kierowcom, którzy jeżdżą z towarem z i do Gminnej Strefy Aktywności Gospodarczej w Jeleniu.

Kierowcy idą jednak na łatwiznę. By wjechać na DWR od strony węzła byczyńskiego, najpierw trzeba nadrobić kilka kilometrów (wjazd na nową drogę znajduje się nie w graniczącej z węzłem byczyńskim dzielnicy Cezarówka, ani w sąsiedniej Byczynie, tylko na Borach, które leżą w pobliżu śródmieścia).

Dlatego, aby skrócić sobie trasę, kierowcy TIR-ów jeździli i nadal jeżdżą drogami lokalnymi w Byczynie - mówi Eugeniusz Kosowski, mieszkaniec ulicy Baranowskiego, która przez ciężkie samochody wygląda jak szwajcarski ser. - Natężenie ruchu ostatnio nieco się uspokoiło, ale tiry i tak jeżdżą w nocy. Najgorzej jest, gdy jadą puste, wtedy przyczepy tłuką się o każdą dziurę w nawierzchni drogi. Nie można spać - dodaje jaworznianin.

Źródło: Dziennik Zachodni

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Parada Motocyklistów w Łodzi

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty