Dwudziestu kierowców łódzkich autobusów jest zdecydowanych zrezygnować z pracy w MPK, by prowadzić autobusy komunikacji miejskiej w Wielkiej Brytanii. Oczywiście za lepsze pieniądze.
Mają już za sobą wstępne testy przeprowadzone w Łodzi przez agencję pośrednictwa pracy. Na początku przyszłego roku wybierają się na przyspieszony kurs języka angielskiego. Wyemigrować chcą przede wszystkim młodzi, 20-30-letni kierowcy, choć poważnie myśli o tym

też kilku panów w okolicach czterdziestki.
- W MPK zarabiamy po 1 200 czy 1 400 złotych. A w Anglii dostaniemy od 8 do 13 funtów za godzinę pracy. Miesięcznie to będzie ponad 7 tysięcy złotych - słychać w kabinach łódzkich Jelczy i Mercedesów.
Na miejscu łódzcy kierowcy zostaną przyuczeni do wyspiarskich zasad ruchu drogowego.
- Myślę, że z ruchem lewostronnym poradzimy sobie z łatwością - dodaje jeden z kierowców.
Wcześniej z łódzkiego MPK zwolniło się dwóch kierowców. Jeden pojechał pracować w Hiszpanii, drugi - we Włoszech. MPK zapewnia, że jeśli odejdzie 20 kierowców, to nie zmieni się liczba kursów. Według dyrekcji komunikacji miejskiej, nic złego się nie dzieje...
- Jak ktoś chce się zwolnić, to jego własna decyzja - mówi rzecznik komunikacji miejskiej. - MPK jest firmą pewną, choć może nie płaci szczególnie dużo.
Rajd Pojazdów Zabytkowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?