Kierowca polował na pokemony. Zainteresowała się nim policja

(mm) Policja.pl
Zabrzańscy policjanci podjęli interwencję wobec kierowcy, który od kilku dni parkował na jednej z ulic w Mikulczycach. Mężczyzna, codziennie przyjeżdżał na godzinę, a następnie odjeżdżał. Zaniepokoiło to mieszkańców okolicznych posesji. Okazało się, że kierujący „poluje” na pokemony.

Do nietypowej interwencji doszło na ulicy Lipowej w zabrzańskiej dzielnicy Mikulczyce. Na telefon alarmowy zadzwoniła zaniepokojona kobieta, która poprosiła o pomoc policjantów. Mieszkanka Zabrza informowała, że od kilku dni niedaleko jej domu parkuje samochód z dziwnie zachowującym się kierowcą. Mężczyzna podjeżdża codziennie pomiędzy 10.00 a 11.00. przez ponad godzinę siedział w samochodzie, a następnie odjeżdżał. Kobieta zaniepokoiła się nietypowym zachowaniem kierowcy podejrzewając, że może to być potencjalny włamywacz obserwujący domy.

Niezwłocznie na miejsce zostali skierowani policjanci z IV komisariatu. We wskazanym miejscu faktycznie stał zaparkowany Opel z kierowcą w środku. Mężczyzna został wylegitymowany przez policjantów i zapytany o powód częstych wizyt w tej okolicy. Okazało się, że mężczyzna „poluje” na pokemony. Pokazał nawet 4 telefony, na których była uruchomiona aplikacja. Mężczyzna wyjaśnił, że osoba która „poluje” na pokemony, zwiedza faktycznie swoją okolicę obserwując mapę na telefonie. Gdy znajdzie się w pobliżu wirtualnego, ukrytego pokemona telefon wibruje.

Darmowa gra w łapanie w terenie wirtualnych stworów w ciągu miesiąca od wprowadzenia na rynek zdobyła ogromną popularność. Pokemonów na pierwszy rzut oka nie widać na mapie. By je dostrzec, trzeba być naprawdę blisko. Są jednak wskazówki, które pomagają graczom wytropić pokemony – są to np. unoszące się na wietrze wirtualne liście. I właśnie z takich wskazówek mężczyzna skorzystał twierdząc, że w okolicy w najbliższym czasie będzie do zdobycia starożytny legendarny smok. Nie wie jednak, w jakim dniu się pojawi, dlatego codziennie odwiedza wskazane miejsce.

Policja apeluje  do wszystkich o zachowanie bezpieczeństwa podczas wirtualnego grania w rzeczywistym świecie i zachowanie rozsądku, szczególnie poruszając się pojazdami. W czasie jazdy korzystanie z telefonu komórkowego może być bardzo niebezpieczne. Wykonywanie nagłych manewrów a szczególnie nieprzewidzianych może prowadzić do niebezpiecznych zdarzeń drogowych. W przypadku kolizji tłumaczenie się „szukaniem pokemonów” może nie wystarczyć na sensowne usprawiedliwienie np. nagłego hamowania.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty