
Praktyczny poradnik dla zmotoryzowanych przygotował kierowca karetki, którego zdenerwowało zachowanie innych użytkowników dróg. Jego tekst publikujeportal dziennikarstwa obywatelskiego Moje Miasto Grudziądz.
Przeczytaj więcej: Jestem kierowcą karetki i ratownikiem, do was też mogę kiedyś jechać
Przeczytaj więcej: Jestem kierowcą karetki i ratownikiem, do was też mogę kiedyś jechać - cz. 2
Rady doświadczonego kierowcy karetki (cztery lata w tym zawodzie) są naprawdę przydatne. Oddajmy mu zresztą głos:
„Naprawdę to proste rzeczy, nic was nie kosztują. Pomyślcie, że do Was też mogę kiedyś jechać. I jak dojadę chociaż minutę za późno, to na przywrócenia krążenia będzie za późno, a jak się nawet to uda, to Wasz mózg będzie działał jak mózg ziemniaka.”
Tymczasem:
„To co kierowcy wyrabiają i jak utrudniają życie kierowcom karetek, jest naprawdę bardzo dużym problemem. Nikt nie prowadzi na ten temat badań, ale gdyby to zrobiono, to mogłoby się okazać, że rocznie w skali roku można by uratować kilka tysięcy osób więcej.”
Przeczytaj więcej: Jestem kierowcą karetki i ratownikiem, do was też mogę kiedyś jechać
Przeczytaj więcej: Jestem kierowcą karetki i ratownikiem, do was też mogę kiedyś jechać - cz. 2
Aby ułatwić przejazd karetce czy innym pojazdom uprzywilejowanym (na przykład wodzom strażackim)
- powinniśmy zjeżdżać na pobocze lub chodnik
- w korku stawać blisko krawędzi jezdni
- jeśli jest taka konieczność powoli wjeżdżać na przejście dla pieszych, by ułatwić karetce wjazd na skrzyżowanie
- nie zatrzymywać się bezmyślnie na sam widok karetki, tylko zjechać w takie miejsce, by wygodnie mogła nas ominąć.
To tylko kilka drobiazgów, które mogą sprawić, że ratownicy szybciej dotrą do potrzebującego. O innych – równie ważnych – przeczytasz w portalu Moje Miasto Grudziądz.
Przeczytaj więcej: Jestem kierowcą karetki i ratownikiem, do was też mogę kiedyś jechać
Strefa Biznesu - inwestycje w samochody klasyczne
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?