Kia Sportage. Oto Sportage 5. generacji

Sportage 2021 (światowy debiut miał miejsce pod koniec zeszłego roku) zaprojektowano w dwóch wersjach. Jedna z nich przygotowywana była wyłącznie na rynki europejskie, wszak nie jest tajemnicą, że kierowcy ze Starego Kontynentu mają nieco inny motoryzacyjny gust niż użytkownicy samochodów za oceanem czy w krajach Azji. Różnice dotyczą głównie wyglądu oraz wyposażenia, a także napędów.

Najnowszą generację zbudowano na nowej płycie podłogowej N3 co umożliwia m.in. zastosowanie do tego samochodu różnego rodzaju napędów. Wymiary zewnętrzne pozostały praktycznie takie same. Także design jest znajomy, choć auto w porównaniu z poprzednikiem wygląda całkiem inaczej. Najkrócej można to określić, nowocześniej. Podobnie jak we wnętrzu, gdzie na pierwszy plan wysuwają się osłonięte jedną taflą zakrzywionej szyby dwa ekrany po 12,3 cala każdy. Jeden przed kierowcą i drugi po środku deski rozdzielczej.

Zestaw napędów, które Kia proponuje w tym modelu zawiera silniki benzynowe oraz wysokoprężne oraz aż trzy rodzaje hybrydy: tzw. miękką, „zwykłą” oraz plug-in. Przedział proponowanych przez nie maksymalnych mocy zawiera się od 115 do 265 KM. W podstawowej wersji (M) wycenionej na 105.900 zł nowa Sportage ma turbodoładowany silnik benzynowy o mocy 150 KM i napęd przenoszony tylko na przednie koła poprzez manualną przekładnię 6-biegową.

Wszystkie jednostki spalinowe, także te w hybrydach mają pojemność 1598 cm sześc. Benzynowa występująca samodzielnie generuje moc 150 KM (także tyle mocy w wersji Mild Hybrid), zaś wysokoprężne 115 i 135 KM (ta mocniejsza także w wersji Mild Hybrid). Najwięcej mocy rozwija hybryda plug-in (265 KM), zaś „zwykła” 230 KM. W zależności od rodzaju napędu Sportage można wybrać z 6-biegową skrzynią manualną, 6-stopniową automatyczną bądź 7-stopniową, dwusprzęgłową skrzynią automatyczna DCT.

W zależności od rodzaju napędu Sportage oferuje różne pojemności bagażnika, od 526 do 591 litrów. Różnice wynikają z obecności baterii i typu napędu 2WD lub 4WD. Napęd na wszystkie koła jest możliwy tylko w wersjach hybrydowych.

Z badań rynku przeprowadzonych przez Kia Polska wynika, że nasi kierowcy będą najczęściej wybierali nową Sportage z silnikami benzynowymi (55%), ok. 30 % powinno się decydować na hybrydę tradycyjną, a tylko 5% wybierze hybrydę Plug-in. Szacuje się, że tylko 10% sprzedawanych w polskich salonach Kia Sportage piątej generacji będzie napędzane turbodieslami.

Podczas dziennikarskiej prezentacji wybraliśmy do jazdy wersję ze „zwykłym” napędem hybrydowym o mocy 230 KM. Tworzą ją silnik benzynowy 1,6 l o mocy 180 KM oraz jednostka elektryczna rozwijająca 60 KM. Przeniesienie momentu obrotowego tylko na przód odbywa się w tym modelu poprzez 6-stopniowy automat. Do dyspozycji kierowcy są dwa tryby jazdy: Eco i Sport co doceniliśmy podróżując nową Sportage w różnych warunkach drogowych. Przy spokojnej jeździe średnie spalanie w trybie Eco wyniosło 5,1 l/100 km. Jadąc zdecydowanie dynamiczniej na Sport dochodziliśmy do 7 l/100 km, ale różnice w zachowaniu się samochodu były wyraźnie odczuwalne. Sport daje autu sporego „kopa”. Przydaje się w czasie np. wyprzedzania. Wraz z jego włączeniem usztywnia się nieco elektronicznie regulowane zawieszenie proponowane w wersji GT Line.

Niezależnie od trybu na którym się poruszaliśmy w kabinie jest przyjemnie cicho. Na równym asfalcie praktycznie nie słychać nic z zewnątrz. Obsługa instrumentów (choć w większości dotykowa) nie sprawia większych kłopotów. Wsiadając za kierownicę nie korzystaliśmy ani razu z instrukcji obsługi a i tak intuicyjnie udało nam się bezboleśnie wszystko obsłużyć. Jedynie fabryczne nawigacja nie uwzględniała niektórych odcinków dróg. Dlatego z tego pewnie jej niektóre propozycje trasy była mało oczywiste.
Bardzo pomocne okazywały się systemy wspierające kierowcę jak np. ten utrzymujący pojazd na pasie ruchu czy reagujący podczas cofania na zbliżający się poprzecznie, a niewidoczny dla kierowcy inny pojazd z tyłu.

Sportage staje nie tylko na naszym rynku do rywalizacji z takimi modelami Hyundai Tucson, Nissan Qashqai, Toyota RAV4 czy VW Tiguan. Nie będzie więc jej łatwo, ale jak wskazują dotychczasowe wyniki sprzedaży Sportage z roku na rok lepiej sobie radziła z konkurencją i ta nowa, wzbogacona o kolejne atuty nie powinna być od swoich poprzedniczek gorsza. Plany polskiej centrali marki zakładają, że salony opuści ich ok. 10 tys.

Kia Sportage V - dane techniczne:

Zobacz także: Kia Sportage V - prezentacja modelu