Kia Sportage 1.6 T-GDI 177 KM 4WD. Test, wrażenia z jazdy, spalanie, ceny i wyposażenie
Kamil Rogala
Obecna generacja Kii Sportage powoli odchodzi do lamusa, a lada chwila na rynku pojawi się jej nowe, już piąte wcielenie. Czy w związku z tym należy zupełnie zapomnieć o czwartej odsłonie tego popularnego crossovera? Niezupełnie, bowiem nadal oferuje on to, czego oczekuje wielu kierowców, a dodatkowo można liczyć na ciekawe promocje i rabaty. Poznajmy zatem Kię Sportage w ciekawej odmianie Black Edition, najmocniejszym silnikiem benzynowym i napędem na cztery koła.Fot. Kamil Rogala
Obecna generacja Kii Sportage powoli odchodzi do lamusa, a lada chwila na rynku pojawi się jej nowe, już piąte wcielenie. Czy w związku z tym należy zupełnie zapomnieć o czwartej odsłonie tego popularnego crossovera? Niezupełnie, bowiem nadal oferuje on to, czego oczekuje wielu kierowców, a dodatkowo można liczyć na ciekawe promocje i rabaty. Poznajmy zatem Kię Sportage w ciekawej odmianie Black Edition, najmocniejszym silnikiem benzynowym i napędem na cztery koła.
Kia Sportage. Nadwozie/wnętrze
Obecna generacja Kii Sportage powoli odchodzi do lamusa, a lada chwila na rynku pojawi się jej nowe, już piąte wcielenie. Czy w związku z tym należy zupełnie zapomnieć o czwartej odsłonie tego popularnego crossovera? Niezupełnie, bowiem nadal oferuje on to, czego oczekuje wielu kierowców, a dodatkowo można liczyć na ciekawe promocje i rabaty. Poznajmy zatem Kię Sportage w ciekawej odmianie Black Edition, najmocniejszym silnikiem benzynowym i napędem na cztery koła. Fot. Kamil Rogala
Czy po Kii Sportage widać już upływ czasu? I tak, i nie. Z jednej strony auto jest już na rynku od wielu lat i zdążyliśmy się do niej przyzwyczaić, z drugiej zaś jej linie są nadal świeże i przyjemne w odbiorze. Oprócz dużego grilla w kształcie „nosa tygrysa”, cechą charakterystyczną są z pewnością wysoko osadzone klosze lamp, które dodatkowo rozciągają się ku tyłowi i mocno nachodzą na nadkola i maskę. Nawet dziś wygląda to po prostu dobrze i zwraca na siebie uwagę. Przedni zderzak jest bardzo wysoki, zaś po jego bokach osadzono duże wloty powietrza z lampami przeciwmgłowymi, które pełnią również funkcję doświetlania zakrętów. Tył jest odrobinę spokojniejszy, ale tu również główną rolę odgrywają bardzo duże klosze lamp, które śmiało zachodzą na boki.