Kia Soul EV. Napędzana prądem

Jeszcze kilkanaście lat temu, auta produkcji koreańskiej kojarzyły się głównie z niską jakością i trwałością. To już jednak przeszłość. Za sprawą konsekwentnie realizowanej strategii, Kia to obecnie jeden z największych graczy na europejskim rynku. Potwierdzeniem tego jest ostatnia premiera drugiej generacji modelu Soul, dostępnej także z napędem elektrycznym. Czym wyróżnia się ten pojazd na tle rywali?

Przede wszystkim praktycznym nadwoziem. W porównaniu do wersji spalinowych, ogólny zarys karoserii pozostał bez zmian. Spostrzegawcze oko znajdzie jednak kilka detali odróżniających model napędzany energią elektryczną. Należą do nich m.in. przeprojektowany grill skrywający gniazdo do ładowania baterii, obręcze kół zmniejszające opór aerodynamiczny oraz brak klapki wlewu paliwa i końcówki układu wydechowego. Więcej zmian zaszło jednak we wnętrzu tego auta.

Otwierając drzwi elektrycznej Kii, naszym oczom ukazują się fotele, boczki drzwiowe oraz podsufitka, które wykonano z biodegradowalnych materiałów. O ile dbałość o środowisko nie budzi wątpliwości, o tyle wygląd tapicerki wywołuje już mieszane uczucia – szary materiał nie musi każdemu przypaść do gustu, a jest to jedyna dostępna opcja w tym modelu.

Po zajęciu miejsca na fotelu z nieco zbyt krótkim siedziskiem, naszym oczom ukazują się zegary pozbawione obrotomierza, a także konsola centralna ze specjalnymi przyciskami, za pomocą których w prosty sposób możemy sprawdzić np. zasięg, a także aktualne zużycie energii. Dużą zaletą Soul EV jest zasięg przedstawiony za pomocą okręgu na mapie. Całość wyświetlana jest na ekranie o wysokiej rozdzielczości. Dzięki temu, w czytelny i prosty sposób kierowca otrzymuje informacje, czy do wybranego celu można dojechać bez potrzeby uzupełnienia energii.

Kolejną pozytywną niespodzianką jest również możliwość ustawienia nawiewu wyłącznie w stronę kierowcy. W ten sposób oszczędzana jest energia elektryczna (układ zużywa wtedy mniej prądu). Ciekawym rozwiązaniem są również boczne wyloty wentylacyjne, które zintegrowano ze sferycznymi głośnikami wysokotonowymi.

Walory praktyczne wnętrza Soula EV nie różnią się znacząco od wersji spalinowych. Pasażerowie siedzą tylko 3 cm wyżej, lecz ilośc miejsca na wysokości kolan pozostała bez zmian. Podobnie jak pojemność bagażnika, wynosząca przyzwoite 354 litry. Pod jego podłogą znajduje się schowek na przewody do ładowania.

Po włączeniu przycisku "Start", gotowość do jazdy sygnalizuje kontrolka na desce rozdzielczej. Po puszczeniu pedału hamulca, auto rusza niemal bezszelestnie. Jedynym dźwiękiem jaki słyszy kierowca, jest szum opon. Warto w tym miejscu wspomnieć, że Soul EV oferowany jest ze specjalnymi oponami o zmniejszonym tarciu.

Jak ten pojazd zachowuje się na drodze? Przede wszystkim odczuwa się dodatkową masę. Soul EV waży blisko 1,5 tony, co wpływa na nieco opóźnione reakcje na ruchy kierownicą. Jednak podczas spokojnej miejskiej jazdy, wrażenie to całkowicie zanika. Ze względu na cichą pracę układu napędowego, dużo lepiej słychać elementy zawieszenia. Jednak nawet na nierównej nawierzchni dźwięki dochodzące z podwozia nie są irytujące.

Pod maską Kii Soul EV znalazł się elektryczny silnik generujący 110 KM i 285 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Ze względu na charakterystykę pracy takiej jednostki, druga z tych wartości dostępna jest już od najniższych obrotów, dzięki czemu po mocniejszym wciśnięciu pedału gazu, pasażerowie są niemal wciskani w fotel. Wrażenie to jednak szybko mija, a 100 km/h pojawia się na prędkościomierzu po upływie 12 sekund. Równie imponujące jak przyspieszenie, jest również hamowanie... silnikiem. Układ odzyskujący energię działa na tyle sprawnie, iż używanie tradycyjnych hamulców można ograniczyć do minimum.

Maksymalnie, Soul EV jest w stanie rozpędzić się do 145 km/h. Należy jednak pamiętać, że jazda z takimi prędkościami drastycznie obniża zasięg pojazdu. A ten, według producenta, w optymalnych warunkach wynosi 212 km.

W czasie testu, osiągnięcie takie wyniku okazało się niemożliwe. Realnie, Kia Soul EV w trybie mieszanym może pokonać około 160-170 kilometrów bez konieczności ładowania litowo-jonowych baterii. Co potem? Należy odszukać stację szybkiego ładowania, lub podłączyć pojazd do tradycyjnego domowego gniazdka. Korzystając z pierwszej opcji, uzupełnienie energii zajmuje nawet 25 minut, co jest jednym z najlepszych wyników wśród aut elektrycznych dostępnych na rynku. Druga opcja jest już bardziej czasochłonna. Na naładowanie baterii Soula EV w ten sposób należy poświęcić około 5 godzin. O tym, czy auto jest już gotowe do jazdy informują diody umieszczone tuż przy przedniej szybie.

Niestety, w chwili przygotowywania artykułu, cena tego modelu w Polsce nie była jeszcze znana. Natomiast w Niemczech, pojazd ten wyceniono na 30,7 tys. Euro. W przeliczeniu, daje to nam kwotę ok. 131 tys. zł.

Wybrane dane techniczne**Kii Soul EV i konkurentów:**

* cena na rynku niemieckim

** cena nie obejmuje baterii