Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Karting. Bartosz Grzywacz nową nadzieją kartingu

Paweł Piątek
Jeden z czołowych polskich zawodników startujących w kartingu, 12-letni Bartosz Grzywacz, korzystał w zakończonym właśnie sezonie ze wsparcia marki Petronas. Młodemu kierowcy udało się zrealizować cele na ten rok – zajął trzecie miejsce w serii Rok Cup Poland i został II wicemistrzem Polski. Teraz przygotowuje się do startu w Kartingowych Mistrzostwach Świata, które odbędą się w październiku we Włoszech. Także tu celuje w miejsce na podium.Fot. Archiwum
Jeden z czołowych polskich zawodników startujących w kartingu, 12-letni Bartosz Grzywacz, korzystał w zakończonym właśnie sezonie ze wsparcia marki Petronas. Młodemu kierowcy udało się zrealizować cele na ten rok – zajął trzecie miejsce w serii Rok Cup Poland i został II wicemistrzem Polski. Teraz przygotowuje się do startu w Kartingowych Mistrzostwach Świata, które odbędą się w październiku we Włoszech. Także tu celuje w miejsce na podium.Fot. Archiwum
Jeden z czołowych polskich zawodników startujących w kartingu, 12-letni Bartosz Grzywacz, korzystał w zakończonym właśnie sezonie ze wsparcia marki Petronas. Młodemu kierowcy udało się zrealizować cele na ten rok – zajął trzecie miejsce w serii Rok Cup Poland i został II wicemistrzem Polski. Teraz przygotowuje się do startu w Kartingowych Mistrzostwach Świata, które odbędą się w październiku we Włoszech. Także tu celuje w miejsce na podium.

Do tej pory największymi sukcesami Bartka były: czwarte miejsce w Kartingowych Mistrzostwach Polski w kategorii Micro Max Rotax 2018 i piąte miejsce w serii Rok Cup Poland 2018. Startował także w międzynarodowym finale Rok Cup, w kategorii Mini Rok, gdzie w stawce 154 zawodników zajął 30. miejsce. To spory sukces, bo zawody odbyły się na nowym dla Bartka torze i miał niewiele czasu na zapoznanie się z obiektem.

W tym sezonie było jeszcze lepiej – zawodnik z Krakowa został II wicemistrzem Kartingowych Mistrzostw Polski, zmagania w serii Rok Cup Poland 2019 zakończył także na trzecim miejscu. Jak na zawodnika, który po raz pierwszy zasiadł za kierownicą profesjonalnego karta w czerwcu 2017 roku – wyniki znakomite. Ukoronowaniem udanego sezonu będą Kartingowe Mistrzostwa Świata, które odbędą się w październiku na włoskim torze w Lonato niedaleko Werony.

W przyszłym roku Bartka czeka zmiana kategorii na Junior Rok. Oznacza to większą ramę i mocniejszy silnik, ale cele pozostają bez zmian – wspierany przez Petronas kierowca chce znaleźć się na podium Kartingowych Mistrzostw Polski, serii Rok Cup w kategorii Junior w Polsce i we Włoszech oraz Kartingowych Mistrzostw Świata 2020.

„Od lat jesteśmy zaangażowani w motorsport, więc wsparcie zawodnika startującego w kartingu jest dla nas naturalnym wyborem. Przecież kierowcy zespołu Formuły 1, Mercedes-AMG PETRONAS Motorsport, także zaczynali od kartingu. Trzymamy kciuki za to, by Bartek za kilka lat także trafił do królowej motorsportu i mógł rywalizować z najlepszymi w najszybszych bolidach” – mówi Danuta Sokołowska, cluster marketing manager Petronas.

Petronas wspiera młodych zawodników nie tylko w Polsce. W ubiegłym roku rozpoczął współpracę z akademią, założoną przez mistrza świata Formuły 1, Nico Rosberga i jego mentora z czasów startów w kartingu, Dino Chiesę – Rosberg Young Drivers Academy. Mimo że istnieje krótko, akademia ma już na koncie spore sukcesy – jeden z jej kierowców, Laurenzo Travisanutto, wygrał kończące sezon 2018 Kartingowe Mistrzostwa Świata.

Zawodnicy startujący w klasie Mini Rok Cup (kategoria wiekowa 9-13 lat) korzystają z gokartów z silnikami o pojemności 60 cm3 i mocy 10 KM. Rywalizacja w zawodach kartingowych jest niezwykle zacięta, a różnice między poszczególnymi kierowcami – minimalne. Bartek wraz z szefem zespołu STRacing Maranello Polska, Tomaszem Salachem, od samego początku startów szukali optymalnego oleju. I dopiero Rok Lube okazał się strzałem w dziesiątkę. Dzięki temu olejowi Bartek zyskuje 0,1-0,2 s na okrążeniu. Olej Petronas Rok Lube pomaga więc wycisnąć z dwusuwowego silnika gokarta maksimum, co pozwala skuteczniej walczyć o wysokie lokaty.

Idolem i wzorem Bartka jest Lewis Hamilton, który – zanim trafił do Formuły 1 – startował oczywiście w kartingu. Ma na koncie wiele tytułów w tym sporcie. Bartek do dziś stosuje się do jego zasady i stara się nie oglądać się za siebie podczas wyścigów. Wg holenderskiego kierowcy kolegów należy szukać z przodu stawki, a nie z tyłu. I do tej zasady stara się stosować Bartek.
Starty w kartingu wymagają wyrzeczeń – w trakcie sezonu (od marca do listopada) Bartek spędza na torach w Polsce i we Włoszech ok. 25 weekendów wyścigowych. Wiąże się to oczywiście z licznymi nieobecnościami w szkole (na szczęście usprawiedliwionymi). Mimo to zdołał uzyskać świadectwo z wyróżnieniem, a jego średnia ocen to 5,5! Czyli można łączyć sukcesy na torze z dobrymi wynikami w nauce. Zakończenie sezonu nie oznacza wolnego od treningów, trzeba ćwiczyć z podobną intensywnością jak latem, ale oczywiście w hali.

Zobacz także: Porsche Macan w naszym teście

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty