Karawaning. Gdzie i jak wypożyczyć przyczepę lub kamper? Ile to kosztuje? Kompendium wiedzy 2021

Jest ich na rynku całkiem sporo. Kampera czyli pojazd z własnym napędem, w którym może przebywać nawet kilka osób możemy mieć po „przeróbce” zarówno Volkswagena Caddy, jak i Mercedesa Actrosa. Największą grupę, przynajmniej w Europie stanowią jednak pojazdy o długości 5 – 7 m zabudowane na podwoziach modeli dostawczych jak Ford Transit czy Fiat Ducato. Ich DMC z reguły nie przekracza 3,5 t. Nadwozia mieszkalne przygotowywane są przez wyspecjalizowane firmy np. Adria, Hobby, Hymer. Wybór w obu tych kategoriach pojazdów jest bardzo szeroki od najprostszych oferujących praktycznie tylko miejsca do spania po prawdziwe apartamenty na kołach z kuchnią, sypialniami, łazienką oraz przestronnym salonem.

Ponieważ nie ma w polskich przepisach jednoznacznych wyróżnień dotyczących pojazdu jakim jest kamper zatem traktowany jest on np. jeśli chodzi o dozwolone prędkości tak samo jak samochód osobowy o dopuszczalnej masie całkowitej do 3,5 t. Podobnie jest w przypadku przyczepy, z tym, że tu liczy się waga zestawu.

Wyjazd na urlop nawet małym kamperem czy skromną przyczepą nie oznacza wcale, że ich wynajem będzie tańszy niż w stacjonarnym hotelu. Ceny nowych przyczep zaczynają się od 100 tys. zł, a kamperów od 250 tys. Najpopularniejsze cenione są na ok. 350 – 400 tys. złotych. O ostatecznej cenie decyduje wielkość i standard wyposażenia. Zatem ten, kto oferuje ich wynajem chce na tym zarabiać, a skoro jest to tak droga inwestycja to koszt wynajmu nie może być niski.

Wziąwszy pod uwagę fakt, że przyczepę bądź kampera wykorzystujemy przez tydzień, dwa, najwyżej przez miesiąc w roku dlatego najlepszą formą spędzenia w nim urlopu jest skorzystanie z wypożyczalni. W Internecie aż roi się od adresów firm oferujących okresowy wynajem tego typu pojazdów.

Doświadczeni podróżnicy radzą do takiej formy wakacyjnej wyprawy starannie się przygotować. Chodzi tu nie tylko o w miarę drobiazgowe zaplanowanie trasy, ale sporządzenie swoistego kosztorysu całej eskapady. Caravaning nie jest bowiem najtańszą formą wakacyjnego wypoczynku, a dwutygodniowy wyjazd dla czteroosobowej rodziny nie będzie wcale tańszy niż gdyby miał miejsce w dobrej klasy ośrodku wypoczynkowym w atrakcyjnej miejscowości. Ma jednak wiele zalet, których nie zaoferuje nam żaden obiekt stacjonarny.

Co zatem przemawia za wyborem domku na kołach zamiast stacjonarnego apartamentu nad morzem? Przede wszystkim szeroko rozumiana wolność dotyczącą zarówno czasu trwania podróży, trasy dojazdu do wybranego celu, jak i powrotu. Możemy jechać w jedno miejsce albo przemieszczać się od jednego do drugiego.

Zasadą obowiązującą w większości polskich wypożyczalni, a ich liczba już w roku 2020 przekroczyła już 150 jest konieczność posiadania od 6 lat (niekiedy są to tylko 3 lata) prawa jazdy przynajmniej kat. B. Konieczne jest także ukończenie przez wynajmującego 26 lat.

Niezbędne są naturalnie także takie dokumenty jak dowód osobisty lub paszport.

Cena wynajmu przyczepy czy kampera zależy od ich wielkości, standardu wyposażenia i nowoczesności, pory roku oraz długości czasu wynajmu. W niektórych wypożyczalniach trzeba wynająć kampera przynajmniej na 5 dni. Długość wynajmu jest już nieograniczona.

Szacując koszty wynajmu musimy się często liczyć także w kilkusetzłotową tzw. opłatą serwisową.

Podobnie jak w przypadku ośrodków wczasowych ceny za wynajem są zależne od tego czy jest to w sezonie niskim (październik – grudzień/ styczeń-kwiecień), średnim (maj/wrzesień) czy wysokim (czerwiec – sierpień). W niskim nawet nieźle wyposażony pojazd dostaniemy za 200 – 300 złotych za dobę. Na drugiej stronie skali są okresy wakacyjne, gdy za dobę cena wynajmu sięgnie nawet 800 zł.

Im dłuższy czas wynajmu tym większe szanse na niższą opłatę dobową.

Regułą jest konieczność przy wynajmie wpłaty kaucji wynoszącej od 3 do 5 tys. zł. Zwracanej przy zwrocie pojazdu w całości pod warunkiem, że z nim i jego wyposażeniem jest wszystko w porządku.

Jeśli chodzi o kampery czy przyczepy zwykle nie ustala się limitu ilości kilometrów do pokonania, chyba, że planujemy wyprawę na dystansie kilkunastu tysięcy kilometrów. Za zużyte przez silnik kampera w drodze paliwo w końcu płacimy sami. Jednocześnie ustalenie przebiegu w przyczepie jest praktycznie niemożliwe do weryfikacji.
Wyruszając w podróż z pełnym bakiem także zatankowany (o ile nie umówimy się inaczej) powinniśmy pojazd oddać.

Podpisując umowę wynajmu otrzymujemy pojazd odpowiednio przygotowany i wyposażony (np. za pościel czy sztućce do kuchni trzeba dopłacić), sprawny technicznie, ubezpieczony i zatankowany. Zakres wyposażenia jest praktycznie nieograniczony, gdyż w umowie możemy zalecić dołączenie nie tylko np. markizy, anteny satelitarnej z telewizorem, ekspresu do kawy ale również roweru czy deski surfingowej. Zakres jest szeroki i zależy wyłącznie od bogactwa oferty wypożyczalni i naszych oczekiwań. To także kwestia ostatecznej ceny wynajmu.

Co ważne po odbiór kampera czy przyczepy przed wyjazdem nie musimy jechać osobiście do wypożyczalni, gdyż firmy oferują dostarczenie ich pod nasze drzwi, oczywiście za odpowiednią opłatą.

Przy okazji przypominamy o dokładnym zapoznaniu się z warunkami wynajmu.

Większość wypożyczalni oferuje nowe lub najwyżej kilkuletnie pojazdy. Są to modele o różnych poziomie wyposażenie dla 3 – 7 osób. Trudno krótko opisać co możemy mieć na pokładzie takiego samochodu, ale są możliwe nawet np. ekologiczne kominki oraz tv sat. Najnowsze kampery oraz przyczepy mają często tzw. solary uniezależniające korzystanie z pojazdu także na kempingach bez konieczności ich podłączenia się do gniazda 230 V.

Mniej doświadczonych podróżników odsyłamy na internetowe forum miłośników tej formy podróżowania, gdzie o caravaningu można dowiedzieć się praktycznie wszystkiego. Tam m.in. znajdziemy opisy większości miejsc wartych zatrzymania się (niekoniecznie dotyczące kempingów) oraz przestrogi przed takimi, gdzie jest albo niedostatecznie wygodnie albo zbyt drogo czy niebezpiecznie.

Podróżowanie z przyczepą kempingową a kamperem to dwa różne style jazdy. Kamper jest łatwiejszy w opanowaniu, gdyż to pojazd jednoczłonowy. Holowanie przyczepy to znacznie trudniejsza sprawa. Niektórym kierowcom np. manewr cofania zestawem samochód/przyczepa może sprawić spory kłopot. Dlatego warto poświęcić trochę czasu i przetrenować niektóre manewry przed wyruszeniem w drogę i to nie tylko wtedy, gdy wsiadamy do takich pojazdów nie mając żadnego doświadczenia.

Kierując kamperem musimy np. pamiętać, że jest to pojazd wyższy od tego (nawet od SUV-a), którym jeździmy na co dzień, zaś w przypadku przyczepy cały czas musimy zdawać sobie sprawę z długości zestawu. W obu przypadkach rozwijane prędkości muszą być dostosowane do warunków z uwzględnieniem powyższych różnic. Każdego roku wakacyjne statystyki wypadkowe uwidaczniają lekceważenie wymienionych zależności.

Podobno caravaning wziął się od Romów, których natura wiodła w domkach na kołach po różnych zakątkach świata. Jako pierwsi The Caravan Club powołali już w roku 1907 Anglicy. Potem już poszło i dziś trudno znaleźć zakątek w świecie, w którym nie można byłoby odpoczywać w kamperze. Podróże i wypoczynek w takich warunkach kochają Amerykanie i Australijczycy. Tam jednak taki pojazd wakacyjny najczęściej zabudowany jest na podwoziu samochodu ciężarowego o masie nawet kilkunastu ton. Ma to od razu wpływ na ich wyposażenie. Gdy Europejczycy do kampera bądź przyczepy przypinają rowery, najwyżej skuter, tam nie dziwi przewożenie na specjalnym bagażniku auta terenowego.

W zależności od wybranego miejsca postoju można mieć pojazd z wnętrzem ogrzewanym na tyle skutecznie, że panujący na zewnątrz nawet 20-stopniowy mróz nie będzie groźny. Podobnie jak tropikalny upał, gdyż odpowiednia klimatyzacja zapewni właściwą temperaturę na jego pokładzie.