Kamerka w aucie. W tych krajach można dostać mandat

Mariusz Michalak
Fot. Newspress
Fot. Newspress
W Polsce korzystanie z wideorejesratorów w aucie na użytek własny nie jest zabronione. Od sędziego zależy czy nagranie z takiej kamery może zostać użyte jako dowód w sprawie. A jak jest w innych krajach?

Zastosowanie wideorejestratora może być bardzo szerokie. Rejestrując własną jazdę, możemy sprawdzać jakie błędy najczęściej popełniamy na drodze. Zapisywanie zdarzeń jest również bardzo użyteczne w momencie kiedy uczestniczylibyśmy w wypadku czy też kolizji – dzięki temu będziemy mogli ustalić całkowity przebieg zdarzenia z pomocą świadków biorących w nim udział, o ile dysponują właśnie tego typu urządzeniem.

W Unii Europejskiej nie obowiązują jednolite przepisy dotyczące używania kamerek w samochodach. W Austrii za korzystanie z kamerki samochodowej można dostać mandat w wysokości nawet 10 tys. euro. W Szwajcarii mandat za używanie kamerki samochodowej, która w znacznym stopniu ogranicza pole widzenia kierowcy może wynieść 3,5 tys. zł.

Na Słowacji przepisy zabraniają umieszczania na szybie czegokolwiek w polu widzenia kierowcy, natomiast w Luksemburgu korzystanie z kamerek w autach jest oficjalnie zabronione, a wszystko z uwagi na ochronę danych osobowych obywateli

W Belgii opuszcza się możliwość rejestrowania filmików do celów prywatnych, domowych, turystycznych, jednak nagrań nie można publikować bez zgodny zarejestrowanych na nim osób. Z kolei w Portugalii nagrywanie przez kamerkę samochodową jest dozwolone na własny użytek, ale nie może być traktowane jako materiał dowodowy. Jadąc do Francji należy pamiętać o zakazie używania urządzeń z monitorami, innych niż GPS, w zasięgu wzroku kierowcy.

W Niemczech posługiwanie się, kamerką w aucie nie jest zabronione, ale każdemu, kto stale filmuje osoby trzecie, przechowuje nagrania i - ewentualnie - publikuje je w Internecie, grozi kara grzywny. Jeden z kierowców z Saksonii-Anhalt, przedstawił zapis z wideorejestratora, aby wykazać, że nie jest odpowiedzialny za wypadek drogowy. Sędziowie z Magdeburga nie zakwalifikowali jednak nagrania jako dowodu. Uzasadnili, że może ono naruszać przepisy o ochronie danych. Kierowca odwołał się od takiego postanowienia, a sprawa trafiła do Federalnego Sądu Najwyższego (BGH) w Karlsruhe, który przyznał rację kierującemu. Oznacza to, że nagrania z kamerek samochodowych będą mogły być wykorzystywane jako dowody w sprawach o ustalenie sprawców wypadku. Podkreślono, że takie przypadki muszą być rozstrzygane indywidualnie.

Zobacz także: Jak zadbać o akumulator?

Na rynku mamy bardzo szeroki wybór wideorejestratorów. Podczas zakupu na pewno na pierwszym miejscu należy sprawdzić takie parametry jak: kąt widzenia kamery, jakość rejestrowanego obrazu po zmroku, rozdzielczość czy też maksymalna pojemność obsługiwanej karty pamięci. Standardowe kamery mają kąt widzenia 120 stopni – warto jednak zainwestować w urządzenie, które oferuje nawet 150 stopni – wtedy zapisuje również to co dzieje się przed samochodem a nawet po obu stronach jezdni.

Większość wideorejestratorów samochodowych jest przystosowana do montażu w kabinie za pomocą przyssawki do szyby. Kamerę można także zamontować w aucie na stałe.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty