Na kolejnej pozycji uplasował się zespół braci Bębenków. Pierwsze miejsce w rajdzie zajął Litwin Dominykas Butvilas, jego wynik nie zaliczany jest to klasyfikacji MP.
Kajetan Kajetanowicz: - Na ostatniej pętli kierownica naszej rajdówki zamieniła się w atlas treningowy. Pierwszy raz coś takiego mi się zdarzyło. Nie spodziewałem się, że będzie to tak trudne i wyczerpujące. Odbijało nas na prawo i lewo. Siłą rąk i woli utrzymywałem auto na oesie, choć i tak dwa razy mieliśmy niespodziewaną wycieczkę poza drogę. Ryzykowałem - chciałem utrzymać prowadzenie w rajdzie, ale układ wspomagania zachowywał się zupełnie nieprzewidywalnie. Przejechaliśmy w ten sposób ponad 40 kilometrów po szutrowych, bardzo szybkich trasach. Czuję się, jakbym przerzucił tonę ciężarów. Warto było. Utrzymaliśmy prowadzenie i wygraliśmy piąty rajd z rzędu. Czuję niesamowitą satysfakcję i jestem po prostu szczęśliwy. To znacznie przybliża nas do celu, jakim jest zdobycie kolejnego tytułu Mistrzów Polski.
Jarek Baran: - Na Litwie są naprawdę piękne odcinki specjalne, szybkie i techniczne, przypominające trochę odcinki z Finlandii. Fantastyczne hopy, szerokie partie pokonywane pełnym gazem i wąskie leśne drogi... też pokonywane pełnym gazem. Zmienne tempo nie ułatwia dyktowania, ale daje ogromną frajdę z tego co robię.
Wojciech Chuchała
: Nie przyjechaliśmy tutaj po zwycięstwo, bo trzeba pamiętać, że teraz otarliśmy się o nie z powodu pecha Kajetana. My liczyliśmy raczej na kolejne doświadczenia na szutrach, których zdobyliśmy naprawdę dużo. Okazało się, że jak zaciśniemy zęby, możemy trzymać bardzo dobre tempo na tej nawierzchni. Patrzymy więc z optymizmem na Rajd Polski, czyli najważniejszą imprezę w sezonie. Dziękujemy całemu Zespołowi i naszym Partnerom: Keratronik, Raiffeisen Leasing, Geberit, Greco, SJS i Sony VAIO. Do zobaczenia w Mikołajkach!
Kamil Heller: Naszym założeniem na finałową pętlę było podkręcenie tempa i odparcie ataków Maćka Rzeźnika. Te dwa oesy udało nam się pojechać naprawdę dobrze, a jak się okazało, możemy się cieszyć nie tylko z drugiego miejsca w rajdzie, ale i ze zwycięstwa w dniu. Jesteśmy więc bardzo zadowoleni i dziękujemy całemu Zespołowi za świetną pracę. Teraz przed nami krótki odpoczynek, a już niebawem widzimy się na Rajdzie Polski!
Michał Bębenek: Ciekawy rajd, interesujące odcinki specjalne, ciepłe przyjęcie ze strony Litwinów, pogoda również dopisała.
Dziękujemy kibicom z Polski, którzy przybyli na Litwę, aby dopingować nas na trasie. Widzieliśmy grupy osób z biało-czerwonymi flagami.**Jestem zadowolony ze swojej jazdy, choć nie do końca z czwartego miejsca, bo jak każdy sportowiec, zawsze chciałbym wygrywać. Trochę zazdroszczę Litwinom ich limitu oesowego, który w rajdach wynosi 120 km. Może dobrze by było zastanowić się czy w Polsce nie pójść tym tropem, by obniżyć koszty startów? Podsumowując: to był udany weekend, podczas którego zebraliśmy wiele doświadczeń w jeździe Subaru po szutrach. To bardzo cenne przed zbliżającym się Rajdem Polski.
Grzegorz Bębenek: Jesteśmy zadowoleni z naszej jazdy. Czwarte miejsce, to pierwsze poza podium, ale jechało nam się dobrze. Rajd bardzo mi się podobał. Odcinki były ciekawie skonfigurowane, organizacja także stała na dobrym poziomie. Przed ostatnią pętlą zmieniliśmy nieco ustawienia zawieszeń, aby potestować prowadzenie się Imprezy przed kolejnym szutrowym rajdem w Mikołajkach. Cieszymy się z kolejnej mety i punktów do Mistrzostw Polski.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?