Ulice Wieliczki, okalające zabytkową kopalnię soli, uznawaną za jeden z siedmiu cudów Polski, były areną zmagań podczas 7. edycji Memoriału Janusza Kuliga i Mariana Bublewicza. W tym roku aura zdecydowanie dopisała, a przy trasie pojawiły się tysiące kibiców. Kierowcy pokonywali dwa odcinki po 2,5 km każdy.
Trzykrotny mistrz Polski miał po raz pierwszy okazję zasiąść za kierownicą Lancera w zawodach.
- To ekstremalnie szybkie auto, za którym starałem się nadążyć. Można rzec, że to samochód, który na chwilę obecną jedzie szybciej ode mnie. Mieliśmy niesamowicie dużo frajdy z jazdy, a wiem, że i tak nie wykorzystaliśmy w 100 procentach mocy, jaką dysponuje ta bezkompromisowa maszyna - ocenił triumfator.
Dodajmy, że Subaru Poland Rally Team zabrakło tylko 0,1 sekundy do podium. Reprezentanci Subaru Poland Rally Team plasowali się w czołówce obu 2,5-kilometrowych przejazdów, ale ostatecznie znaleźli się tuż za podium. Do powtórzenia ubiegłorocznego wyniku Wojtkowi Chuchale i Kamilowi Hellerowi zabrakło jedynie 0,1 sekundy!
Dzień wcześniej zawodnicy SPRT rywalizowali o puchar burmistrza Wieliczki. Trasa wieczornego Prologu 7. Memoriału Janusza Kuliga i Mariana Bublewicza została wytyczona nieopodal Zamku Żupnego, obejmując również okrążenie rynku. Wojtek Chuchała i Kamil Heller okazali się najszybsi i po raz drugi z rzędu zapisali na swoje konto wstęp do niedzielnych zmagań.
- Tym razem bardzo niewiele zabrakło do podium, ale czerpaliśmy naprawdę sporo radości z jazdy i mamy nadzieję, że daliśmy równie dużo emocji naszym kibicom. Memoriał Janusza Kuliga i Mariana Bublewicza, upamiętniający dwóch mistrzów kierownicy, to wspaniałe zawody, które dodatkowo zwiększyły głód rywalizacji przed zbliżającym się sezonem RSMP. Dziękujemy całemu Zespołowi i naszym Partnerom: Subaru Import Polska, Keratronik, Raiffeisen Leasing, Geberit, SJS oraz Sony VAIO - podsumował Wojtek Chuchała.
Przypomnijmy, olsztynianin Marian Bublewicz zmarł 20 lutego 1993 roku w szpitalu w Lądku-Zdroju na skutek ran odniesionych w wypadku podczas Zimowego Rajdu Dolnośląskiego. Janusz Kulig zginął 13 lutego 2004 roku na strzeżonym przejeździe kolejowym w Rzezawie. Pochodził z Łapanowa koło Wieliczki.
Wyniki 7. Memoriału Mariana Bublewicza i Janusza Kuliga (5 km):
1. Kajetan Kajetanowicz, Jarosław Baran (Mitsubishi Lancer) 3.44,40
2. Rafał Grzesiński, Mateusz Tutaj (Mitsubishi Lancer EVO IX) strata 4,40 s
3. Waldemar Kluza, Michał Miklaszewski (Mitsubishi Lancer) 5,10
Polski przemysł motoryzacyjny, szanse i zagrożenia - debata
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?