Kabriolety to zwykle jedne z najpiękniejszych, a przynajmniej najbardziej pożądanych aut. Wymagania techniczne, jakie stawiają przed producentami sprawiają jednak, że także najdroższych.
Saab 9-3 |
Audi A4 |
Mercedes CLK |
Największym zainteresowaniem cieszą się kabriolety z najwyższej półki, choć dla większości z nas to miłość tylko platoniczna. Są duże, wygodne i znakomicie wyposażone. Także drogie, więc wiele trafia do nas tylko z indywidualnego importu używanych aut.
Popularnym kabrioletem (oczywiście poza naszym rynkiem, gdzie jak na razie żaden kabriolet nie jest "popularny") jest saab 9-3. W Polsce za samochód z silnikiem 2,0 T o mocy 180 KM trzeba zapłacić 154,5 tys. złotych. Oprócz wygody podróżowania saab oferuje także dużo zabawy, pozwalając na osiąganie 100 km/h w 8,6 sekundy.
Niedawno niewielkiemu liftingowy podano inny kabriolet, którego starsze egzemplarze można czasem spotkać na ulicach - audi A4. Zmieniły się głównie silniki. W gamie pojawił się nowy turbodiesel TDI o pojemności 2,5 l oraz benzynowy silnik 1,8 T
Skrzynia automatyczna CVT zyskała program sport, który skraca przełożenia, powiększając dynamikę samochodu. Jesienią ma się pojawić kabriolet A4 z napędem quattro (na 4 koła). Amatorzy tego auta muszą jednak mieć co najmniej 181 tys. złotych, bo tyle kosztuje najtańsza wersja.
Mercedes kabriolet to dla wielu szczyt elegancji i prestiżu. Najnowszym kabrioletem tej firmy jest CLK. Trzeba na niego wydać przynajmniej 192 tys. złotych. Najszybsza wersja, 55 AMG, ma ponad pięciolitrowy silnik o mocy 467 KM. Za taką zabawkę trzeba jednak zapłacić ponad 420 tys. złotych!
Polski przemysł motoryzacyjny, szanse i zagrożenia - debata
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?