Jeździć bezpieczniej

Maciej Krzywoszyński
Fot. Renault: Kursy w firmowych szkołach jazdy, np. Renault czy Skoda, są przeznaczone w zasadzie do zorganizowanych grup. Mniejsze i mniej znane szkoły jazdy za całodniowe szkolenie indywidualnego kursanta życzą sobie 500 zł – bezpieczeństwo jest b
Fot. Renault: Kursy w firmowych szkołach jazdy, np. Renault czy Skoda, są przeznaczone w zasadzie do zorganizowanych grup. Mniejsze i mniej znane szkoły jazdy za całodniowe szkolenie indywidualnego kursanta życzą sobie 500 zł – bezpieczeństwo jest b
Jeśli chcemy jeździć lepiej i bezpieczniej, warto pomyśleć o kursie w jednej ze szkół bezpiecznej jazdy.

Człowiek uczy się przez całe życie - to znane powiedzenie sprawdza się szczególnie w wypadku kierowców.

 

Szkoły oferujące kursy - ale nie na prawo jazdy, lecz dla kierowców z uprawnieniami - wyrastają w naszym kraju jak grzyby po deszczu. Zakładają je zarówno firmy motoryzacyjne, jak i kierowcy rajdowi (byli lub obecni). Szkoły bezpiecznej jazdy działają też przy większości automobilklubów. Najbardziej znana (za sprawą intensywnego marketingu) jest Szkoła Auto (Skoda). Jej gospodarz to Maciej Wisławski, a za szkolenia odpowiada tam znany kierowca rajdowy Tomasz Płaczek. Kolejna bardzo popularna "firmowa" szkoła działa pod auspicjami

Fot. Renault: Kursy w firmowych szkołach jazdy, np. Renault czy Skoda, są przeznaczone w zasadzie do zorganizowanych grup. Mniejsze i mniej znane szkoły
Fot. Renault: Kursy w firmowych szkołach jazdy, np. Renault czy Skoda, są przeznaczone w zasadzie do zorganizowanych grup. Mniejsze i mniej znane szkoły jazdy za całodniowe szkolenie indywidualnego kursanta życzą sobie 500 zł – bezpieczeństwo jest b

Renault. Obydwie proponują podobny system szkoleń. Dla przeciętnego Kowalskiego ich oferty mają jedną zasadniczą wadę - są skierowane raczej do firm, ewentualnie do zorganizowanych grup. Minimalna liczba osób, którą zgłosimy na kurs w szkole Renault, to 12. Możemy wówczas liczyć na naukę prowadzoną z wykorzystaniem 4 aut. Taki kurs kosztuje 550 zł od osoby, a 6600 zł za całą dwunastoosobową grupę. W ciągu ośmiu godzin doświadczeni kierowcy rajdowi przekażą nam podstawy ergonomii związane z prowadzeniem samochodu; poza tym na własnej skórze przekonamy się, co oznaczają terminy podsterowność czy nadsterowność auta. Szkolenie obejmuje też hamowanie na nawierzchniach o zróżnicowanej przyczepności, m.in. na macie poślizgowej oraz różne techniki omijania przeszkody na drodze.

 

Program specjalistycznych kursów dla firm jest indywidualny i zależy od profilu ich działalności - inaczej wyglądają kursy dla przedstawicieli handlowych, inaczej dla pracowników agencji ochroniarskich.

 

Najbardziej elastyczne pod względem oferty i najtańsze są mniejsze szkoły, prowadzone przez automobilkluby, czy też placówki należące do kierowców rajdowych. Akademia Bezpiecznej Jazdy Automobilklubu Wielkopolski organizuje kursy nawet dla pojedynczych osób. Koszt takiej imprezy jest jednak dość wysoki (500 zł). Jeśli na szkolenie zgłosi się np. czterech kolegów, to zapłacą oni po 200 zł za osobę. To cena całodniowego szkolenia na Torze Poznań pod okiem byłego kierowcy rajdowego Ryszarda Kopczyka. Kursy w tak małych grupach mają swoje zalety - instruktor może położyć większy nacisk na te elementy jazdy, na których nam najbardziej zależy. Akademia Jazdy organizuje również szkolenia i egzaminy dla kierowców sportowych na licencje różnych kategorii.

 

Według podobnych zasad działają też inne szkoły przy automobilklubach czy np. Rajdowa Szkoła Piotra Wróblewskiego na warszawskim Bemowie. Polepszanie swoich umiejętności można rozpocząć już od dwugodzinnego szkolenia, podczas którego poznamy optymalną pozycję za kierownicą, złe nawyki przy obsłudze pedałów, kierownicy oraz lewarka zmiany biegów, mogące doprowadzić do utraty panowania nad samochodem. To krótkie szkolenie wyjaśni nam też przyczyny wpadania w poślizg.

 

Szkół umożliwiających polepszenie naszych umiejętności za kierownicą jest bardzo dużo. Dla własnego bezpieczeństwa warto poświęcić jeden dzień i kilkaset złotych, by nauczyć się reagować w sytuacjach awaryjnych. Wypadku nie da się przewidzieć, ale często można go po prostu uniknąć. Jak wynika z policyjnych statystyk, na 10 wypadków w 9 winę ponoszą ludzie - najczęściej tacy, którzy nie potrafili odpowiednio zareagować w trudnej sytuacji.

Motoshow w Piotrkowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na motofakty.pl Motofakty
Dodaj ogłoszenie