Jeszcze bliżej Kubicy

(ip)
źródło: F1Karting
źródło: F1Karting
Kiedy nadeszła zeszłoroczna jesień myśleliśmy, że październikowy wyjazd na profesjonalny tor zewnętrzny do Radomia był już ostatnim w tym sezonie. Zimno, deszcz, wszystko wskazywało na nadchodzące mrozy. Ku zaskoczeniu, w połowie miesiąca zawitało słońce i 20 stopni C, jakby nadeszła już wiosna. Wstydem byłoby nie skorzystać z tak pięknych dni, prawdopodobnie ostatnich już w tym roku. Postanowiliśmy zatem dać wszystkim jeszcze jedną możliwość wyjazdu na tor.

W kilka dni zebrała się cała grupa chętnych. Piękny weekend, słońce, wiosenna pogoda, szybkie, 30-konne gokarty,

źródło: F1Karting
źródło: F1Karting

profesjonalni instruktorzy i kilkunastu miłośników wyścigowych emocji.

26 października 2013 r. odbył się kolejny wyjazd na oddalony o godzinę drogi od stolicy radomski tor. Sobota zaczęła się dla wszystkich dość wcześnie.  Zwarci i gotowi, aby wsiąść do wymarzonych, profesjonalnych gokartów i poczuć tę niesamowitą dawkę adrenaliny i prędkość, o godz. 9:00 rano spotkaliśmy się na torze. Jak na prawdziwych zawodach rangi światowej, rozstawione były namioty, w których przy smacznej kawie wszyscy uczestnicy wyjazdu mogli zapoznać się z trenerami. Niektórych już znaliśmy, gdyż to stali bywalcy, korzystający z każdej możliwości kartingowego wyjazdu. Po wprowadzeniu wszystkich w obowiązujące na torze zasady bezpieczeństwa, rozpoczęła się pierwsza jazda zapoznawcza.

- Dzień dobry, jak wrażenia z pierwszej w życiu jazdy po profesjonalnym torze kartingowym? – Zadaliśmy pytanie Jarosławowi Adamczakowi, jednemu z nowych uczestników wyjazdu.

- Dzisiaj przestałem już być prawiczkiem, zostałem rozdziewiczony absolutnie. To jest nowe wrażenie. Prędkość, emocje, fantastycznie! – takie słowa padły z ust Jarka tuż po wyjściu z profesjonalnego, mogącego rozpędzić się aż do 130 km/h gokarta!

- Skoro tak Ci się tu podoba, czy po powrocie do Warszawy będziesz jeszcze chodził na tor halowy? – zadaliśmy pytanie.

- Na pewno będę chodził na halowy tor po to, aby tutaj być lepszym. Hala tutaj bardzo pomaga. Ważne jest, by najpierw nabyć umiejętności w hali, a potem je szlifować. Bez hali ani rusz - Jazda 30-konnymi gokartami to już poważna i profesjonalna zabawa. - Jak słusznie zauważył jeden z uczestników. Bez zdobycia podstawowych umiejętności na mniejszym halowym torze, trudno poradzić sobie w profesjonalnych warunkach.

Jednym z naszych stałych uczestników wyjazdów na tor profesjonalny jest Sławek Sikora. Sławkowi zadaliśmy pytanie:

- Co Ci się tak spodobało w wyjazdach na tor zewnętrzny, że bierzesz udział w każdym z nich?

źródło: F1Karting
źródło: F1Karting

- Jestem z Wami od pierwszego wyjazdu i na każdych następnych będę także - 100% frekwencja. Co mi się tak podoba, to szybkie gokarty, profesjonalny tor, prędkość, adrenalina, możliwość podnoszenia umiejętności.

- Czy widzisz różnicę w jeździe na slickach? – Slicki to gładkie opony bez bieżnika, które stosuje się w motoryzacji podczas wyścigów na powierzchniach suchych.

- Oczywiście, kart jest jakby przyklejony do toru, przyczepność taka, jakbyśmy posmarowali opony klejem.

- Jakie prędkości rozwijasz?

- Staram się maksymalne ;)

- Jakie są Twoje wrażenia z pierwszego wyjazdu, a jakie masz teraz, już po całym sezonie jazd na torze zewnętrznym?

- Zdobywam przede wszystkim doświadczenie. Pierwszy wyjazd – spinają się maksymalnie wszystkie mięśnie,  które pracują na 200%, towarzyszy niesamowita adrenalina i próba pokonywania lęku. Z każdym kolejnym wyjazdem robi się to łatwiejsze, aż w końcu efekt jest taki, że tor jazdy trzyma się coraz lepiej, zabawa sprawia coraz większą przyjemność, a ręce już się tak nie trzęsą ;)

- Skąd w ogóle pomysł na gokarty?

- Zaczęło się w F1Karting na Jagiellońskiej 82 w Warszawie. Wcześniej jeździłem jedynie wakacyjnie i sporadycznie, natomiast jeśli chodzi o halę, to super jest właśnie na Żeraniu. Po jakimś czasie chce się więcej, stąd zaangażowanie w wyjazdy do Radomia. Kiedy pojawiła się propozycja zorganizowanego wyjazdu na profesjonalny tor pomyślałem, że to jak dla mnie strzał w 10-tkę. Wszedłem w to w ciemno.

Podczas wyjazdów na profesjonalny tor zewnętrzny, towarzyszy nam często i wspiera polski dystrybutor gokartów CRG, firma

źródło: F1Karting
źródło: F1Karting

Parys. Tym razem zawitał do nas z całym samochodem wypełnionym profesjonalnymi gokartami, przedstawiciel firmy -  Łukasz Kamiński. Co mogliśmy od niego usłyszeć o sprzęcie?

- Mamy gokarty halowe, które możemy zobaczyć na torze F1Karting,  gokarty profesjonalne dostępne dla każdego – główny dział firmy CRG - startujące w mistrzostwach świata i Europy i seriach pucharowych takich jak ROTAX MAX CHALLENGE POLAND, które można zobaczyć właśnie na torze profesjonalnym i wypróbować ich możliwości podczas organizowanych przez F1Karting wyjazdów na tory zewnętrzne. Firma PPH Parys jest promotorem serii ROTAX MAX CHALLENG POLAND, mamy również swój team, który startuje w  zawodach rangi krajowej i międzynarodowej.

- Co trzeba zrobić, aby dostać się do takiego teamu? – Zadaliśmy pytanie.

- Karting nie jest tanim sportem. Takie osoby, które wyjeżdżają na tor zewnętrzny i uczą się na profesjonalnych gokartach, mają szansę dostać się do naszego Teamu.

- Co jest unikalnego w gokartach CRG?

- To marka ze swoją historią. CRG  pochodzi z Włoch, od kilkudziesięciu lat istnieje w sporcie kartingowym, a od kilku lat możemy się nią cieszyć również w Polsce. Co ciekawe, zawsze była w czołówce światowych producentów.

źródło: F1Karting
źródło: F1Karting

Wyjazdy na tory zewnętrzne to nie tylko propozycja dla dorosłych, ale również dla dzieci. F1Karting prowadzi prężnie działającą szkółkę kartingową dla dzieci, z której część doskonali już swoje umiejętności właśnie na torze profesjonalnym.

Piotr Pomorski – jeden z rodziców tak wypowiedział się na ten temat:

- Syn jeździ drugi rok w szkółce dla dzieci w F1Karting, teraz zaczyna jeździć już na profesjonalnych gokartach - wrażenia są niesamowicie duże. Kiedyś nie było tego rodzaju możliwości. Mimo, że syn jeszcze nie uczestniczy w zawodach, to jednak  uczy się już toru jazdy, ćwiczy refleks przy większych prędkościach. To jest wyższy poziom i inne prędkości.

Syn Pana Piotra Oskar Pomorski dopowiada: - Rozwinąłem tu swoje umiejętności, chciałbym wyjechać na dłużej na inny tor. – I takie plany mamy na przyszły sezon. Zapraszamy do śledzenia naszej strony internetowej i fanpage F1Karting. www.f1karting.pl

Kolejny taki wyjazd planujemy w marcu tego roku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty