Ni pies, ni wydra… Nasze przysłowie jak ulał pasuje do samochodu o nazwie Jerrari.
Pojazd, przygotowany w 1969 r., jest osobliwym połączeniem Jeepa Wagoneera i Ferrari. Za jego powstanie odpowiedzialny
jest Bill Harrah, amerykański milioner i kolekcjoner samochodów.
Chciał on, aby Enzo Ferrari, założyciel włoskiej marki, zbudował dla niego auto z napędem na cztery koła. Ten nie zgodził się, ale Harrah nie dał za wygraną i postanowił zrobić pojazd na własną rękę.
W tym celu kazał połączyć elementy pochodzące z rozbitego Ferrari 365 GT z nadwoziem Jeepa Wagoneera z 1969 r. W ten sposób powstało Jerrari, napędzane silnikiem z włoskiego auta - jednostką V12 o pojemności 4,4 l osiągającą 320 KM. Pozwalała ona osiągać prędkość 209 km/k, a pierwsza setka pojawiała się na liczniku po 9,4 sekundy.
Źródło: Mototarget
__
__
__
__
__
__
__
__
__
.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?