Prezenter programu „Top Gear" Jeremy Clarkson był zawieszony od 10 marca. Został ukarany po tym, jak wyszło na jaw, że po jednym z dni zdjęciowych do kolejnego odcinka uderzył w twarz członka ekipy produkcyjnej Oisina Tymona za to, że ten nie zadbał o ciepłe posiłki dla całej ekipy. Środowa decyzja BBC to finał tego incydentu. - Poinformowałem Jeremy'ego Clarksona, że nie przedłużymy z nim kontraktu. To nie była łatwa decyzja. Podjąłem ją po uważnej analizie wszystkich faktów i spotkaniach - z Jeremym i Oisinem Tymonem - poinformował w oświadczeniu dyrektor generalny BBC Tony Hall.
- Linia został przekroczona. Jednakowe reguły obowiązują wszystkich - bez znaczenia na stanowisko czy względy komercyjne - tłumaczył swoją decyzję lord Hall. - BBC musi przemyśleć, jak zmienić formułę „Top Gear" w 2016 roku. To będzie wielkie wyzwanie - nie mamy co do tego wątpliwości - podkreślił.
Prezenter ma jednak plany nowych produkcji - jedną z nich jest "Top Tractor".
Źródło: Polskatimes.pl
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?