Jeep Wrangler. Klasyka gatunku

Choć Wrangler pojawił się w ofercie Jeepa w 1987 roku, to jego historia sięga jeszcze II Wojny Światowej, kiedy to armia USA ogłosiła przetarg na lekki pojazd terenowy. W 1940 roku nikt jeszcze nie przypuszczał, że wymogi stawiane przez amerykańską armię staną się w przyszłości podstawą do stworzenia jednej z najbardziej charakterystycznych "terenówek" na świecie. A były to m.in.: prostokątne kształty nadwozia, stały napęd na obie osie i składana przednia szyba.

Choć te wytyczne nie obowiązują już Jeepa, to amerykański producent pozostaje wierny tradycji, co widać choćby po najnowszym Wranglerze (JK), produkowanym od 2006 roku. Kanciaste nadwozie tego modelu generuje opory powietrza porównywalne do trzydrzwiowej szafy, a okrągłe reflektory i wystające na zewnątrz zawiasy drzwi wyglądają bardzo archaicznie. Jednak to właśnie takie detale sprawiają, że mierzący 4223 mm Wrangler wygląda niepowtarzalnie i trudno mu odmówić uroku. Całość dopełniają potężne nadkola skrywające 17-calowe obręcze wykonane z aluminium.

Wnętrze Wranglera nie jest już tak archaiczne i surowe, jak karoseria, jednak zdecydowanie brakuje w nim przestrzeni. Po zajęciu miejsca za kierownicą uwagę zwraca przednia szyba znajdująca się dosłownie w zasięgu ręki kierowcy. Wymaga to przyzwyczajenia.

Obsługa panelu sterowania nie powinna nastręczać trudności. Jedyną "innowacją" jest umieszczenie przycisków do sterowania szybami na konsoli centralnej. W jej górnej części znalazł się 6,5-calowy ekran dotykowy umożliwiający obsługę nawigacji GPS, radia oraz systemu audio. Na uwagę zasługuje ostatnia z tych opcji. Testowany model posiadał 6 głośników, subwoofer oraz wzmacniacz. Taki zestaw zapewnia dobrą jakość dźwięku, która powinna usatysfakcjonować nawet wymagające osoby.

W przypadku testowanego egzemplarza, limitowanej edycji z okazji 10-lecia produkcji wersji Rubicon, o komfort pasażerów dbały czerwone, skórzane fotele, kontrastujące z czarną tapicerką na drzwiach i desce rozdzielczej. Warto dodać, że oba siedziska były podgrzewane. Standardowa, dwudrzwiowa wersja Wranglera o rozstawie osi mierzącym 2424 mm może pomieścić czwórkę pasażerów. Jednak dostęp do tylnej kanapy jest utrudniony. Wysoko zawieszone nadwozie sprawia, że zajęcie miejsca z tyłu wymaga od pasażerów niezłej sprawności fizycznej.

Za tylną kanapą Wranglera znalazł się symboliczny bagażnik o pojemności zaledwie 142 litrów. Jest to wynik na poziomie aut osobowych segmentu A. Po rozłożeniu tylnej kanapy wartość ta wzrasta do 430 litrów. Dostęp do kufra możliwy jest za pomocą uchylanej w bok klapy lub podnoszonej do góry tylnej szyby.

Kąt zejścia równy 31 stopni, kąt natarcia wynoszący 38 stopni, ponad 265 milimetrów prześwitu czy głębokość brodzenia na poziomie pół metra  - wartości te mówią same za siebie i najlepiej oddają właściwości terenowe Wranglera. Jeep wyposażył swoją terenówkę również w rozbudowany system przeniesienia napędu. Auto posiada elektroniczną blokadę mechanizmu różnicowego (przedniego i tylnego), a także dodatkowy reduktor do jazdy w najtrudniejszym terenie. Ciekawostką jest rozwiązanie o nazwie Sway Bar. To elektronicznie odłączany stabilizator, który umożliwia znaczące zwiększenie skoku przedniego zawieszenia.

W efekcie, wyjątkowo trudno jest znaleźć teren, z którego Wrangler nie wyjedzie o własnych siłach. Właściwie jedynym ograniczeniem tego auta są opony (standardowo typu All Terrain). Z kolei w mieście, Wrangler radzi sobie nadspodziewanie dobrze. Choć szerokie na 187 cm nadwozie nie ułatwia zajęcia miejsca parkingowego, to wysoka pozycja za kierownicą poprawia widoczność. W trasie daje o sobie znać kiepska aerodynamika. Prowadzenie rozmowy przy prędkościach powyżej 100 km/h wymaga już od pasażerów podniesienia głosu.

Wrangler jest oferowany tylko z jednym silnikiem benzynowym - 3.6-litrową jednostką V6 Pentastar. Ten wolnossący motor generuje 284 KM i 347 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Pozwala to na osiągnięcie 100 km/h w czasie 8,1 sekundy. To wynik zbliżony do np. Kii Pro_Cee’d GT! Maksymalnie, Wrangler może rozpędzić się do 180 km/h. Praca automatycznej, 5-biegowej przekładni nie budzi zastrzeżeń. Standardowo, napęd przekazywany jest na tylną oś. W zależności od potrzeb możemy jednak w prosty sposób przełączyć ją w tryb 4x4. Skrzynia manualna w ogóle nie jest dostępna w ofercie Wranglera.

Wspomniane wcześniej dobre (biorąc pod uwagę masę i wymiary nadwozia) osiągi okupione są wysokim zapotrzebowaniem na paliwo. Choć w trasie możliwe jest uzyskanie wyniku na poziomie nawet 9 litrów na 100 km, to ograniczając się do jazdy po zakorkowanych aglomeracjach, wynik ten oscyluje już wokół 14 litrów na „setkę”. Częściowo rekompensuje to świetny dźwięk jednostki V6, która brzmi bardzo "rasowo".

W Polsce, trzydrzwiowy Wrangler oferowany jest w trzech wersjach wyposażenia: Sport, Sahara i Rubicon. To właśnie ostatnia z nich wzięła udział w teście. Obecnie, ta odmiana dostępna jest wyłącznie z silnikiem diesla 2.8 CRD. Koszt zakupu takiego auta wynosi 172 tys. zł. Silnik 3.6 V6 występuje w uboższej wersji Sahara, a jej ceny zaczynają się od 157 tys. zł.

Wybrane dane techniczne Jeepa Wranglera i konkurenta: