Jeep Cherokee 2,1 TD

|

Jeep Cherokee, jego większy brat Grand Cherokee i starszy Wrangler zawsze uchodziły za nadzwyczaj solidne pojazdy.

Słowo "jeep" od czasu II Wojny światowej stało się synonimem auta terenowego. Jeepy produkowane są przez koncern Chrysler w USA oraz w Austrii - z tego kraju trafiają na europejski rynek.

W salonie
W gdyńskim salonie BMG, który jest dilerem tych amerykańskich samochodów, przed miesiącem zakończono już sprzedaż Jeepów Cherokee z silnikiem 2,5 l. Nowy model ma wejść na rynek w 2001 r., ale nie był jeszcze prezentowany. Nie wiadomo też ile będzie kosztował. W sprzedaży jest cała gama Jeepów Grand Cherokee. Najtańszy z czterolitrowym silnikiem benzynowym kosztuje 181 500 zł. Za bogato wyposażone auto z silnikiem diesla 3,1 l zapłacić trzeba 188 600 zł. Jeden z droższych modeli, napędzany silnikiem widlastym o poj 4,7 l oferowany jest za ponad 220 tys. zł. W sprzedaży znajdują się też Jeepy Wranglery z czterolitrowym silnikiem. Podstawowa wersja Sport kosztuje 100 tys. zł, a nieco bogatsza Sahara 119 tys. zł.

Na giełdzie
Samochody terenowe coraz częściej pojawiają się na giełdach. Przeważnie są to Suzuki Vitara, Nissany Patrole, Mitsubishi Pajero, Toyoty 4 Runner, Ople Frontera, Łady Niva i oczywiście Jeepy Cherokee i Wrangler.
Większość wielkich poducentów stara się mieć w swojej ofercie również samochody terenowe. Obecnie panuje na nie moda. Cherokee zalicza się do grupy najbardziej pożądanych. Ma doskonałą opinię solidnego i niezawodnego pojazdu, zdolnego do pokonania piaszczystych wzniesień i podmokłych terenów. Niestety, te niezaprzeczalne atuty przekładają się na cenę - są to jedne z najdroższych samochodów w swojej klasie. Dotyczy to Jeepów wszystkich roczników, od kilkuletnich do wyprodukowanych w latach osiemdziesiątych.

Sprzedanie na giełdzie drogiego, terenowego auta nie jest łatwe. Kupujący długo zastanawiają się zanim podejmą decyzję wydania niebagatelnej kwoty. Miłośnicy pojazdów terenowych wybierają chętniej tańsze marki, nie przejmując się zbytnio ich awaryjnością.

Bardzo sprawny jedenastolatek
Jan Müler ze Skarszew sprzedawał na giełdzie samochodowej w Pruszczu Jeepa Cherokee z 1989 r. Auto lśniło metalizowanym lakierem i zostało wycenione na 30 tys. zł. Właściciel twierdził, że wszystkie jego mechanizmy funkcjonują bez zarzutu. Jedyne co wymienił w czasie trzyletniej eksploatacji to opony. Jego zdaniem, silnik wysokoprężny o pojemności 2,1 l spisywał się bardzo dobrze. Terenowy samochód posiadał wspomaganie kierownicy, immobilliser, centralny zamek, elektrycznie podnoszone szyby, 4 światła tropiące i uzbrojenie zewnętrzne zwane chomątami. Można ustawiać napęd na 2 lub 4 koła. Zainteresowanie samochodem było dość duże. Potencjalni nabywcy usiłowali jednak negocjować cenę, lecz właściciel nie był skory do upustów, twierdząc, że nie spieszy mu się ze sprzedażą.

Bez poślizgów
Trzy lata temu wymieniłem Renault Megane na Jeepa Cherokee i nie zawiodłem się na nim - powiedział Jan Müler. - Prowadzę firmę budowlaną, więc terenowy samochód dobrze się sprawdzał. Przy włączonym napędzie na 4 koła, nawet zaspy śnieżne nie są w stanie zagrodzić mu drogi. Nie wpadałem też w poślizg na oblodzonej jezdni. Jeep przydał się niejednokrotnie do ciągnięcia przyczepy. Nie "męczy˝" się również z dużą przyczepą kempingową.
Auto w zasadzie nie nadaje się do częstych, dalekich podróży. Ma zbyt sztywne zawieszenie. Już przy prędkości 130 km/godz. silnik staje się zbyt głośny. Posiadałem wiele pojazdów, począwszy od wysłużonej Warszawy.
Najsolidniejszym z nich jest właśnie Jeep Cherokee. Dobrze też wspominam Megane, za jego elegancki styl. Najbardziej uciążliwa była Warszawa. Zawsze były jakieś kłopoty z gaźnikiem i ręczny hamulec był wciąż rozregulowany. Właśnie za tę usterkę zapłaciłem dwa mandaty.

Dane techniczne

Ceny na giełdach

Zalety

• Swobodna jazda w terenie
• Staranne wykonanie
• Niezawodny silnik i zawieszenie
• Bogate wyposażenie
  Wady
• Wysoka cena samochodu
• Duże zużycie paliwa
• Kosztowne części i serwis
• Męcząca jazda na długich trasach
  Ceny fabrycznych części