Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jazda bez pasów w aucie z poduszkami groźna. Wystarczy stłuczka...

Wojciech Frelichowski
Dlaczego w aucie z poduszkami powietrznymi trzeba zapinac pasy? Poradnik
Dlaczego w aucie z poduszkami powietrznymi trzeba zapinac pasy? Poradnik
Zarówno pasy bezpieczeństwa, jak i poduszki powietrzne to we współczesnych samochodach standard wyposażenia. Mają one kluczowe znaczenie w kwestii bezpieczeństwa, ale pod warunkiem, że działają jako jeden system.
Dlaczego w aucie z poduszkami powietrznymi trzeba zapinac pasy? Poradnik
Dlaczego w aucie z poduszkami powietrznymi trzeba zapinac pasy? Poradnik

Pasy bezpieczeństwa w seryjnych samochodach na szerszą skalę po raz pierwszy zastosowało Volvo w 1958 roku. Były to pasy trzypunktowe. Od tego czasu ten element bezpieczeństwa stał się tak powszechny, że jest niemal traktowany jak integralny podzespół, bez którego auto byłoby niesprawne. Pasy bezpieczeństwa ciągle ulepszano, głównie ich mocowanie, ale generalny schemat jest niezmienny od ponad pół wieku.

Poduszki powietrzne są niemal rówieśnikami pasów bezpieczeństwa. Pierwszy patent na takie urządzenie zarejestrowano w połowie lat 50 XX wieku w Stanach Zjednoczonych. W 1960 roku, również w USA, opatentowano system uruchamiania i szybkiego napełniania poduszki (w czasie jednej sekundy).

Jednak pierwsze auto z seryjną poduszka powietrzną pojawiło się dopiero w 1973 roku. Był to Oldsmobile Toronado. W następnych latach poduszki powietrzne montowano już w kilku modelach marek Buick, Cadillac i Oldsmobile (wszystkie z koncernu General Motors).

Amerykanie proponowali auta z airbagami, ale bez pasów bezpieczeństwa. Pierwszym producentem, który oferował oba te elementy w wyposażeniu samochodu był Daimler. W 1980 roku w Mercedesie klasy S W126 były i pasy i poduszka powietrzna dla kierowcy (jako opcja).

Poduszka razem z pasami

Część kierowców sądzi, że mając na wyposażeniu swojego auta czołowe poduszki powietrzne zapinanie pasów bezpieczeństwa nie jest już konieczne. To błąd. Poduszka powietrzna chroni tylko wybrane części ciała: głowę, szyję oraz klatkę piersiową przed zderzeniem z kierownicą, szybą, deską rozdzielczą lub innymi powierzchniami, nie jest jednak w stanie zamortyzować całej siły. Poza tym jej wybuch może stanowić zagrożenie dla kierowcy czy pasażera, który nie zapiął pasów.

Wyniki wieloletnich badań wskazują, że poleganie na samej poduszce zmniejsza ryzyko śmierci jedynie o jedną trzecią, dodatkowe zapięcie pasów znacznie podnosi szansę na przeżycie.

- Wsiadając do samochodu pamiętajmy o trzech podstawowych kwestiach: zapięciu pasów, odpowiednim ustawieniu zagłówka oraz odległości od kierownicy i tym samym od poduszki powietrznej – podkreśla Zbigniew Weseli, dyrektor Szkoły Jazdy Renault.

Czytaj także: Najgroźniejsze wypadki drogowe - te zderzenia najczęściej kończą się tragicznie (ZDJĘCIA) 

Dbając o swoje bezpieczeństwo kierowca powinien pamiętać o prawidłowej pozycji w czasie jazdy. Bardzo ważne jest zachowanie odpowiedniej odległości od poduszki – nie jest ona miękka, aby odpowiednio szybko działać, jest wystrzeliwana z bardzo dużą prędkością przy użyciu gazów pirotechnicznych.

- By poduszki były maksymalnie skuteczne kierowca powinien siedzieć tak, aby po wyprostowaniu rąk nadgarstki dotykały kierownicy. Minimalna odległość kierownicy od klatki piersiowej to 25 centymetrów. Powinni o tym pamiętać szczególnie kierowcy niskiego wzrostu – radzi Weseli.

Regulujemy fotel

Elementem, który ma wpływ na wyregulowanie pasów jest fotel. Jego też trzeba odpowiednio ustawić.

Odległość fotela od kierownicy powinno się ustawić przy wciśniętym do końca pedale sprzęgła. Jest to bowiem najodleglejszy punkt, do którego musi sięgać noga kierowcy podczas jazdy. Trzeba pamiętać, że pedał wciska się całą stopą, a nie samymi palcami.

Przy wciśniętym sprzęgle udo nie może wciskać siedziska, a noga powinna pozostać lekko zgięta w kolanie. Kąt tego zgięcia nie jest jednak dokładnie określony, ponieważ zależy od budowy ciała kierowcy i konkretnego samochodu. Jeśli fotel zostanie ustawiony zbyt blisko, podczas puszczania wciśniętego pedału udo będzie zahaczać o kierownicę.

Po wyregulowaniu fotela powinno się sprawdzić ustawienie pasów i skorygować ich wysokość. Po zapięciu pas powinien przebiegać dokładnie przez środek ramienia.

- Pas znajdujący się zbyt nisko będzie się zsuwać, zbyt wysoko – będzie ocierać szyję, a w obu tych przypadkach może nie zadziałać prawidłowo podczas wypadku – dodaje dyrektor Szkoły Jazdy Renault.

Po zapięciu pasa trzeba go lekko zacisnąć podciągając go za część ramieniową, jego część biodrowa musi przylegać mocno do ciała, a zapięty pas powinien być zawsze rozprostowany.

- Pamiętajmy także o zagłówkach. Środek głowy powinien być na wysokości środka zagłówka – dodaje Zbigniew Weseli. - Nawet podczas niewielkiego zderzenia, głowa zawsze gwałtownie odchyla się do tyłu. Dobrze dopasowany zagłówek pomoże ochronić kręgosłup.

Skutki lekkomyślności

Chyba nikogo nie trzeba przekonywać, że w razie wypadku człowiek niezapięty pasem może odnieść poważne obrażenia, a nawet śmierć.

Ale jeśli auto jest wyposażone w poduszki powietrzne, a kierowca lub pasażer siedzący z przodu nie jest zapięty pasem, to groźna jest nawet stłuczka. To dlatego, gdyż czujniki airbagów mogą aktywować poduszki nawet w takiej sytuacji.

Osoba niezapięta pasem może się wówczas narazić na obrażenia twarzy, np. na złamanie nosa czy uszkodzenie oka. Mogą też wystąpić poparzenia spowodowane wystrzeleniem poduszki lub ogłuszenie spowodowane hukiem wybuchu. Notowano także przypadki utraty przytomności osoby niezapiętej pasem spowodowane uderzeniem poduszki powietrznej.

Wojciech Frelichowski 

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty