Jazda bez dokumentów. Co grozi kierowcy?

Przepisy wskazują, że kierowca powinien posiadać przy sobie:

• dokument stwierdzający uprawnienie do kierowania pojazdem (np. prawo jazdy, czasowe zezwolenie)
• dokument stwierdzający dopuszczenie pojazdu do ruchu,
• dokument potwierdzający zawarcie umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu lub dowód opłacenia składki za to ubezpieczenie,
• zaświadczenie o przeprowadzonym badaniu technicznym z wynikiem pozytywnym w zakresie wyposażenia pojazdu w blokadę alkoholową w przypadku, gdy w takie urządzenie musi znajdować się w pojeździe,
• dokument potwierdzający kalibrację blokady alkoholowej, wystawiony przez producenta urządzenia lub jego upoważnionego przedstawiciela, jeśli jest ona zamontowana
• zezwolenie na kierowanie pojazdem uprzywilejowanym w zakresie określonej kategorii prawa jazdy (dotyczy kierujących pojazdami uprzywilejowanymi),
• inne dokumenty, jeżeli obowiązek taki wynika z odrębnej ustawy (np. świadectwo kwalifikacji zawodowej)

Za brak któregokolwiek z powyższych wymaganych dokumentów nałożony będzie na kierowcę mandat karny w wysokości 50 zł za każdy z dokumentów. Łącznie kara ta nie może przekroczyć 250 zł.

Prawo jazdy

Jeśli kierowca nie ma żadnych uprawnień, grozi mu mandat 500 zł, a policja może skierować sprawę do sądu. Jeśli jedzie samochodem, a ma tylko np. prawo jazdy kategorii A, dostanie mandat w wysokości 300 zł.

W przypadku osoby, która nie ma prawa jazdy, ponieważ sąd orzekł zakaz prowadzenia pojazdów, np. za jazdę po alkoholu, złamanie zakazu sądowego to przestępstwo. Grozi za nie do 3 lat więzienia. 2 lata więzienia grozi kierowcy, który prowadzi pojazd pomimo cofnięcia uprawnień za przekroczenie limitu punktów karnych. Osoby, które poruszają się autem, mimo że prawo jazdy zostało im zatrzymane np. za zbyt szybką jazdę, dostają kolejny trzymiesięczny zakaz prowadzenia auta.

W przypadku kolizji spowodowanej przez kierowcę bez prawa jazdy, ubezpieczyciel ma prawo domagać się od sprawcy zwrotu wypłaconego odszkodowania i kosztów likwidacji szkody. Wyjątkiem jest tu sytuacja w której kierowca posiada uprawnienia, ale zapomniał zabrać ze sobą dokumentu.

Dowód rejestracyjny i ważne badanie techniczne

Choć przepisy nie nakładają wprost sankcji za niedotrzymanie 30-dniowego terminu na przerejestrowanie auta, to kodeks wykroczeń przewiduje karę mandatu za naruszenie przepisów dotyczących bezpieczeństwa lub porządku w ruchu drogowym w wysokości do 3 tys. zł bądź karę nagany. Inaczej jest jeśli auto nie posiada ważnego badania technicznego. Jazda bez ważnego przeglądu podlega finansowej karze. Policjant może wystawić mandat opiewający na kwotę od 20 do 500 zł.

W przypadku kontroli drogowej i braku ważnych badań technicznych może dojść do zatrzymania dowodu rejestracyjnego. Jeśli pojazd nie nadaje się do dalszego ruchu, dowód rejestracyjny zostaje zatrzymany, a auto trafia na lawetę. Jeśli wyniki badania będą pozytywne to diagnosta wydaje stosowne zaświadczenie z którym należy udać się do wydziału komunikacji, gdzie zostanie zwrócony dowód rejestracyjny.

Jeśli kierowca nie posiada ważnych badań technicznych pojazdu i z jego winy dojdzie do wypadku, to ubezpieczyciel wypłaci poszkodowanemu odszkodowanie z OC. Jednak brak obowiązkowego przeglądu może uniemożliwić uzyskanie odszkodowania z tytułu AC i komunikacyjnego NNW.

Zobacz także: Testujemy Lexusa LC 500h

Kara za brak polisy OC

Polisa OC jest obowiązkowa dla każdego właściciela pojazdu mechanicznego. Jej brak wiąże się z karą finansową, której wysokość jest zależna od płacy minimalnej brutto ustalonej przez rząd na dany rok kalendarzowy. Maksymalna kara dla auta osobowego to dwukrotność tego wynagrodzenia w danym roku; z kolei dla ciężarówek - trzykrotność. Przy braku polisy tylko przez kilka dni sankcja jest niższa. Gdy przerwa nie przekracza 3 dni  - 20 proc., a do 14 dni – 50 proc. pełnej stawki (patrz tabela).