- Odkryliśmy osadę sprzed 5300 lat, z czasów kultury pucharów lejkowatych. Na stosunkowo niewielkim obszarze 17 arów
znaleźliśmy ponad 5 tysięcy fragmentów naczyń. Uszy trzech z nich były zdobione motywem głowy barana. Znaleźliśmy też blisko 300 wyrobów krzemiennych, np. siekiery i narzędzia do obróbki skór - opowiada archeolog Adam Olszewski. Jego firma Mamut Usługi Archeologiczne wygrała przetarg na prace, ogłoszony przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad.
W czasie wykopalisk zostały odkryte pozostałości zaplecza gospodarczego osady: ślady po jamach głębokich na metr, w których magazynowano żywność. - Nie znaleźliśmy śladów po chatach mieszkalnych, ale możliwe, że kryją się one na obszarze jeszcze nieobjętym wykopaliskami. Mamy nadzieję, że kiedyś zostaną zbadane. Ale jeśli to były konstrukcje naziemne, pewnie ich nie znajdziemy - zaznacza archeolog Adam Olszewski. I dodaje: - W pobliżu spodziewałbym się także cmentarzyska.
Na tym nie koniec. Archeolodzy odsłonili także okopy, które zostały wykopane w czasie bitwy pod Jastkowem z przełomu lipca i sierpnia 1915 roku. Legiony Polskie, po stronie austriackiej, walczyły z wycofującymi się oddziałami armii rosyjskiej. - Znaleźliśmy m.in. trzy guziki z mundurów rosyjskich i kilkadziesiąt łusek - mówi Adam Olszewski.
źródło: Kurier Lubelski
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?