Jakim środkiem transportu ominiemy poznańskie korki? Test

Podczas porannego szczytu komunikacyjnego (między godziną 7.30 a 10) redakcja "Głosu Wielkopolski" sprawdziła, ile czasu zabiera dojazd do centrum z czterech krańców miasta (północnego - pętli PST, południowego - Dworca MPK na Górczynie, wschodniego - pętli MPK na Miłostowie i zachodniego - pętli MPK na Ogrodach). Porównano auto, tramwaj i rower, a za centrum przyjęto częściowo zamknięte obecnie rondo Kaponiera. Jest to jednak serce systemu komunikacyjnego Poznania, gdzie krzyżują się główne trasy oraz najwięcej osób się przesiada. Ponadto, śródmieście jest na tyle ścisłe, że z Kaponiery wszędzie (do Warty) można bez problemu dojść pieszo w nie więcej niż 20-25 minut.

**CZYTAJ TAKŻE

**

Tramwaj jest wciąż jednym z najszybszych środków transportu. Na trasie PST z os. Jana III Sobieskiego, jedyny problem jest taki, że już na trzecim przystanku (Kurpińskiego) w pojeździe jest bardzo tłoczno. Także według rozkładu dotrzemy z Miłostowa. Dużo większy problem pojawia się na trasach z Ogrodów i Górczyna. W pierwszym przypadku tramwaj linii nr 18 miał być planowo na Kaponierze po 13 minutach, ale korek przy skrzyżowaniu ul. Dąbrowskiego z Kościelną opóźnił przejazd o 4 minuty. To dużo, zważywszy na dość krótką trasę. Podobnie wygląda sytuacja na ul. Głogowskiej. O ile rano "ósemka" z Górczyna jechała na Kaponierę 20 minut (planowo 19), to po południu korki na Głogowskiej znacznie wydłużały przejazd. Ogólnie, nie jest źle, ale trzeba od razu dodać, że akurat nie było w mieście dużych korków.

Autem najszybciej? Nie zawsze. W trakcie testu okazało się, że około 8 rano, faktycznie w 20 minut można przemknąć od pętli na Miłostowie do ronda Kaponiera (korkuje się głównie odcinek między Śródką a Garbarami). Trudny jest jednak już poranny przejazd z okolic pętli na os. Sobieskiego w stronę Kaponiery. Zatłoczone są Aleje Solidarności i ul. Mieszka I.

Nieciekawy jest również przejazd z pętli Ogrody. Choć z tej strony Poznania do Kaponiery nie jest daleko, swoje trzeba odstać. Najpierw przed skrzyżowaniem ulicy Dąbrowskiego z Niestachowską, potem przed rynkiem Jeżyckim. Zamknięta część Kaponiery, nie ułatwia także dojazdu z Górczyna.

Choć przejazd około godziny 10 trudno nazwać koszmarem (od samego rana sytuacja wygląda znacznie gorzej) słabe punkty dojazdu z tej strony miasta można zauważyć. Niewielkie korki tworzą się przy sygnalizatorach wzdłuż całej ulicy Głogowskiej. A im bliżej mostu Dworcowego tym gorzej. Prawdziwa kumulacja jest widoczna na Alejach Niepodległości. Tu krzyżują się bowiem dwa duże szlaki komunikacyjne - z Rataj i Górczyna.

Jazda rowerem jest najkorzystniejsza z Górczyna. Na ul. Głogowskiej jadąc prawą stroną jezdni ominiemy stojące w korkach samochody. Przed Dworcem Zachodnim warto skręcić w lewo, w ul. Śniadeckich, którą dotrzemy do ul. Grunwaldzkiej a następnie do Kaponiery.

Czas pokonania trasy z Ogrodów jest porównywalny do jazdy tramwajem i autem. Warto jednak ominąć najbardziej zatłoczone miejsca i z Dąbrowskiego skręcić w Przybyszewskiego, a następnie Szamarzewskiego, Sienkiewicza i Mickiewicza dotrzeć na miejsce.

Z os. Jana III Sobieskiego, wzdłuż ulic Szeligowskiego i Księcia Mieszka I, prowadzi droga rowerowa, którą ominiemy najważniejsze skrzyżowania jadąc przejściami podziemnymi. Potem trzeba, niestety, jechać wraz z samochodami

ulicami Pułaskiego i Roosevelta.

Nieco więcej czasu zajmie nam jazda z Miłostowa. Trasę rozpoczynamy od ul. Bożeny. Następnie ul. Pustą dotrzemy do Warszawskiej. Dalej jedziemy równolegle do szosy, korzystając w niektórych miejscach z chodnika. Po minięciu ronda Śródka nadal możemy poruszać się chodnikiem. W lewo skręcamy dopiero w Al. Marcinkowskiego. Stamtąd ul. 27 Grudnia, Fredry i Roosevelta dotrzemy do Kaponiery.

Dziś, oprócz możliwości darmowych przejazdów MPK można też zobaczyć wyjątkowy autobus, który stanie o godzinie 12 przed gmachem opery. Będzie w nim prezentacja jak bezpiecznie podróżować z wózkiem dziecięcym komunikacją miejską, a inspektor Wartuś ze strażnikami miejskimi poprowadzi zajęcia dla dzieci w zakresie bezpieczeństwa.

Źródło: Głos Wielkopolski