Jak zdobyć 120 pkt w zaledwie 10 minut

Daniel Sibiak
Fot. Archiwum
Fot. Archiwum
120 punktów karnych w 10 minut zdobył 23-letni motocyklista z Wielunia, który uciekając przed policją pędził z prędkością dochodzącą do 200 km/h. Popełnił blisko 40 wykroczeń.

Fot. Archiwum
Fot. Archiwum

Mundurowi z wieluńskiej drogówki, jadąc 2 maja wieczorem nieoznakowanym radiowozem, spostrzegli na stacji benzynowej podejrzanie zachowującego się mężczyznę. Ten na ich widok szybko odpalił motor i pomknął krajową ósemką. Nie pomogły sygnały dźwiękowe i świetlne, kierowca mknął przed siebie, wyprzedzając na podwójnej linii ciągłej, na zakrętach i przejściach dla pieszych. Piesi i kierowcy przecierali oczy ze zdziwienia.

Gdy w oddalonej o 10 km od Wielunia Białej policjanci siedzieli już motocykliście na błotniku, brawurowy kierowca postanowił zgubić pościg. Jednak skręcając na drogę do Łyskorni stracił równowagę i upadł. Nic mu się nie stało.

Powodem ucieczki był brak prawa jazdy. Kierowca hondy stracił je w lutym, kiedy został zatrzymany za jazdę na podwójnym gazie. Tym razem był trzeźwy. Odpowie za lekceważenie orzeczonego przez sąd zakazu kierowania pojazdami. Grozi mu do trzech lat więzienia.

Zaledwie dwa tygodnie temu policjanci zielonogórskiej drogówki zatrzymali szaleńca, który pędził na motorze 203 km/h. Został zatrzymany dopiero, kiedy drogę zagrodziła mu ciężarówka. Dostał 10 punktów karnych i 500 zł mandatu.

Jednym z rekordzistów jest też 22-letni kierowca hondy, który w Jarzysławie(Kamień Pomorski) pędził 240 km/h. Jak się okazało, nie miał dowodu rejestracyjnego, OC, a motocykl miał uszkodzony układ hamulcowy i elektryczny.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty