Lepszy dźwięk zapewnią nam modele osadzone na wspornikach z płyty MDF

albo metalowych. Instalowanie nowych części wygląda różnie w przypadku różnych modeli aut. Wybierając nowy system nagłośnieniowy, musimy zwrócić uwagę na głębokość montażową i średnicę. Za duży głośnik (jego tylna część, czyli kosz) może po prostu nie zmieścić się w odpowiadającym mu miejscu na drzwiach. Takie problemy mogą przytrafić się m.in. użytkownikom pewnych modeli Skody czy BMW. Dobierając nasz zestaw, kupujemy wtedy specjalne modele o płytkim koszu.
**CZYTAJ TAKŻE
Płaskie głośnikiRadio to nie wszystko
**

Aby zapewnić dobrą jakość dźwięku w naszym samochodzie, najlepiej rozplanować rozłożenie głośników w następujący sposób. Po prawej i lewej stronie przedniej szyby na słupkach montujemy tzw. tweetery – głośniki wysokotonowe. W przednich drzwiach zakładamy przetworniki średnio- i niskotonowe. Jeżeli autem jeździmy samemu, nie ma sensu instalować ich w tylnych drzwiach – potrzebne będą w wypadku przewożenia pasażerów. Subwoofer (głośnik niskotonowy) najczęściej instalujemy w bagażniku. Oczywiście, zabezpieczamy go odpowiednio obudową albo specjalną siatką – nie ulegnie on uszkodzeniu, kiedy będziemy przewozić jakiś ładunek.
Decydując się na głośnik niskotonowy, musimy także pomyśleć o wzmacniaczu. W przypadku, w którym nie jest on zintegrowany z subwooferem (tzw. subwoofer aktywny), najczęściej chowamy go pod tylnym siedzeniem lub w bagażniku. W przypadku samodzielnego montażu bardzo ciężko wskazać właściwe postępowanie: wszystko zależne jest od tego, co chcemy osiągnąć, jakim budżetem dysponujemy, jaką mamy wiedzę i od kogo możemy uzyskać pomoc. Sposób naszego działania podporządkowujemy

naszemu modelowi samochodu.
Na przykład montaż tweeterów w Renault Clio II wymaga demontażu deski rozdzielczej i jeżeli nie wiemy, w jaki sposób ją ściągnąć, możemy spowodować uszkodzenia. Musimy mieć na uwadze fakt, że nierzadko samodzielne działania powodujące zniszczenia mogą spowodować problemy z gwarancją na samochód.
Trudności z instalacją nowych systemów nagłośnieniowych pojawiają się zwłaszcza w nowszych pojazdach, w których bywają one połączone na przykład ze sterownikiem klimatyzacji, komputerem pokładowym czy zegarkiem. Może się okazać, że w naszym przypadku wymiana jest niemożliwa albo co najmniej bardzo kosztowna.
W starszych samochodach radio i głośniki były odrębnym, niezależnym systemem i tutaj jesteśmy w stanie zrobić więcej – zwłaszcza w modelach, które mają łatwy dostęp do elementów nagłośnienia.
W przypadku Renault Megane, wymieniając głośnik, wystarczy tylko zdjąć maskownicę i odkręcić stary. Należy jednak pamiętać, że każda marka ma inne

złącze do przetwornika, dlatego też musimy się zaopatrzyć w odpowiednie (kosztujące kilka złotych) przejściówki.
Możemy także pomyśleć o specjalnych zestawach tzw. głośników dedykowanych zawierających – oprócz zestawu nagłośnienia – komplet złączy, przejściówek i instrukcję montażu. Dodatkowo powinniśmy pomyśleć o wyciszeniu kabiny samochodowej. Operację taką przeprowadzamy w specjalistycznej firmie. Wytłumienie pary drzwi kosztuje 800 złotych, a całego auta około 5000-6000 złotych.
Planując instalację w nowym aucie, najlepiej zwrócić się do odpowiedniej firmy. Za średniej klasy zestaw nagłaśniający (głośniki, wzmacniacz, subwoofer, kable, montaż) zapłacimy około 3000 złotych.
Źródło: Gazeta Wrocławska
Strefa Biznesu - inwestycje w samochody klasyczne
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?