Jak i za ile być szybkim i oryginalnym

Tuning - to modne słowo samochodziarzy i oznacza modyfikację wyglądu samochodu i jego osiągów. Nie jest to bynajmniej wymysł ostatnich lat. Dawniej nazywało się to "rasowaniem", a jego historia jest co najmniej tak długa, jak i samego auta.

Wielu właścicieli samochodów nie zdaje sobie sprawy, że jeździ pojazdami tuningowanymi, choćby z tego powodu, że obiegowa nazwa  "pełen wypas"
egzemplarza kupowanego w salonie jest niczym innym tylko właśnie tuningiem modelu podstawowego. Nie wszystkim takie dodatkowo płatne wyposażenie wystarcza, chcą aby ich samochód był jedyny, niepowtarzalny i wyróżniał się spośród innych.

Tuningowi można poddać wszystkie marki, począwszy od Fiata 126p do Mercedesa-Benza klasy S, kryterium ograniczającym jest jedynie stan kieszeni właściciela. Operację taką można podzielić na dwa obowiązujące trendy: tuning optyczny i mechaniczny.

Tuning optyczny
polega na dodaniu gadżetów nadających pojazdowi sportowego charakteru (nadwozie oraz całe wnętrze). Tuning mechaniczny
to przeróbki mechaniczne, powodujące wzrost wydajności silnika oraz podzespołów - skrzyni biegów, zawieszenia, hamulców, układu wydechowego.

Najmodniejszy, najnowocześniejszy i najbardziej skuteczny jest tzw. chiptuning
, czyli zmiana seryjnego oprogramowania komputera sterującego pracą silnika w taki sposób, aby zwiększyć moc i maksymalny moment obrotowy, a w konsekwencji szybkość maksymalną i przyspieszenie samochodu.

Zakres każdej z osobna modyfikacji może być bardzo różny. Generalna zasada jest taka, że praktycznie na życzenie klienta tuner robi wszystko, w granicach rozsądku oczywiście.

Operacje tuningowania można przeprowadzić w wielu miejscach, których adresy najłatwiej można znaleźć w Internecie lub z rekomendacji znajomych. Miejsc tych jest bardzo wiele, praktycznie dla każdej marki jest osobny specjalista, można to też zrobić np. we Włoszech, gdzie ceny są porównywalne albo niewiele większe od polskich.

Jaka jest korzyść z przeprowadzonej operacji tuningu? Żwawsze auto jest oczywiście celem nadrzędnym, ale zazdrosnych spojrzeń kolegów i przychylności płci pięknej nie da się wycenić.

Po prostu - pełen wypas, auto - legenda!