Nie ma chyba kierowcy, który nie zetknąłby się z policyjnym urządzeniem, służącym do wykrywania i określania parametrów ruchu pojazdu, głównie prędkości.
Spotkanie z radarem kończy się zwykle mandatem lub w najlepszym przypadku - pouczeniem. Nie zastanawiamy się wtedy, skąd policjant wie, że jechaliśmy z taką właśnie prędkością.

Prędkość oblicza się na podstawie różnicy między częstotliwością fal wysłanych przez radar i odbitych od samochodu.
Słowo "radar" pochodzi od angielskiego Radio Detecting And Ranging, co w wolnym tłumaczeniu oznacza wykrywanie radiowe i ocenę prędkości.
Radar wysyła w kierunku poruszającego się pojazdu wiązkę fal elektromagnetycznych, takich samych jak fale radiowe.
Częstotliwość fal odbijanych od pojazdu jest inna niż częstotliwość fal wysyłanych przez radar; antena radaru wychwytuje właśnie fale odbijające się od pojazdu. W urządzeniu znajduje się także komputer, który podłączony do nadajnika-odbiornika mierzy częstotliwość odbitej fali radiowej i na tej podstawie określa prędkość pojazdu.
Określenie prędkości opiera się na zjawisku Dopplera, które charakteryzuje pozorną zmianę częstotliwości w zależności od prędkości przemieszczania się jej źródła. Zjawisko to wyjaśnia również, dlaczego w miarę przyspieszenia samochód robi więcej hałasu. Otóż dzieje się tak dlatego, że zwiększa się częstotliwość fal dźwiękowych (wysokie tony).
Nowoczesne radary mają zasięg do 500 m i wyposażone są w aparaty fotograficzne. Otrzymane zdjęcie pozwala na dokładne zidentyfikowanie samochodu, dzięki widocznemu numerowi tablicy rejestracyjnej. Na zdjęciu zostają też zapisane najważniejsze dane zdarzenia: data, godzina, zarejestrowana prędkość.
Jeżeli kierowca ma wątpliwości co do zarejestrowanej prędkości, może poprosić o informację na temat homologacji. Wiele radarów używanych przez polską policję to zabytki, nie nadążające za wymogami czasów. Największym mankamentem niektórych stosowanych w Polsce radarów jest ich zbyt mały zasięg. To dlatego często obserwujemy, że policjant mierząc prędkość pojazdu wyskakuje wręcz przed jego koła. Inaczej nie byłby w stanie zmierzyć prędkości. Zagraża to bezpieczeństwu kierujących pojazdem, jak również jest niebezpieczne dla policjantów.
Ostróda gościła najlepszych motocrossów w Polsce
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?