Jaguar należy od lat do producentów kojarzących się z wyszukaną elegancją i tradycyjną linią nadwozi swych pojazdów. Wśród nich najbardziej klasycznym modelem jest XJ, którego już siódma generacja zawitała do nielicznych polskich salonów.
Jaguar XJ jest klasyczną, dużą limuzyną (5 m długości) o ponadczasowej, zawsze eleganckiej linii. Nadwozie nowego XJ wykonane jest prawie w całości z aluminium, co pozwoliło obniżyć jego masę o ok. 40 proc, ale jednocześnie podwyższyć sztywność o 60 proc. Zyskała na tym dynamika, wytrzymałość oraz bezpieczeństwo jazdy. Oferowane silniki są potężne - najmocniejszą jednostką jest turbodoładowany silnik V8 o pojemności 4,2 litra i 400 KM mocy. Ten sam silnik bez doładowania ma moc 300 KM. Zupełnie nową jednostką w XJ jest 3,5-litrowy silnik V8 o mocy 262 KM, a najmniejszy oferowany w tym modelu (również po raz pierwszy) silnik to 3-litrowe V6 o mocy 240 KM. Wszystkie silniki współpracują z sześciobiegową, automatyczną skrzynią ZF, znaną już ze zmodyfikowanego modelu S-type.
Trudno rozpisywać się szczegółowo na temat wyposażenia jaguara XJ. Jest tam po prostu wszystko, co tylko wymyślono do tej pory w motoryzacji, by podróż uczynić bezpieczniejszą i bardziej komfortową, ale też dynamiczną i szybką. Klasyczna linia nadwozia przyciąga uwagę, wewnątrz wszechobecna elegancja i szyk - skóra, chrom, drewno. Za to wszystko trzeba jednak zapłacić co najmniej 312 tys. złotych.
Śląsko-małopolska premiera jaguara XJ miała miejsce w krakowskiej Willi Decjusza i jak na brytyjską klasykę przystało cały czas padał ulewny deszcz, który utrudniał oglądanie całej gamy samochodów tej marki zgromadzoną tam przez Wojciecha Brzezińskiego, jedynego na Śląsku dealera Jaguara.