Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jaguar i Land Rover dla Taty

Tomasz Dominiak
Tata Motors rozpoczyna ekspansję w Europie. Indyjski koncern przejął od Forda Jaguara i Land Ro­vera.

Tata Motors, znany z kosztującego zaledwie 6 tys. zł modelu Nano, rozpoczyna ekspansję w Europie. Indyjski koncern przejął od amerykańskiego Forda dwie prestiżowe marki brytyjskie - Jaguara i Land Ro­vera. Hindusi zapłacą za obie firmy 2,3 mld dol., czyli przeszło dwa razy mniej, niż niegdyś zapłacił za nie Ford.

 

Tak niska wycena wynika z kłopotów, jakie przeżywają obie luksusowe marki. Tylko od stycznia do lutego sprzedaż Jaguara spadła o 33 proc. w Europie i Stanach Zjednoczonych. Popyt na Land Rovera w tym samym czasie stopniał w USA o 13 proc. Spadki w segmencie drogich aut to przede wszystkim efekt kryzysu na rynku kredytów hipotecznych, który mocno ograniczył popyt na dobra luksusowe w Ameryce.

Fot. Land Rover
Fot. Land Rover

 

To okazja dla koncernu Tata na w miarę niedrogi zakup prestiżowych brytyjskich marek. Jednak przejęcie Land Rovera i Jaguara to niejedyne pomysły na rozwój Taty w Europie. Firma mocno inwestuje w sieć sprzedaży. Już dzisiaj wybrane modele, np. kompaktową In­dicę czy pikapa Safari, można kupić we Włoszech czy Hisz­panii. Pięć lat temu Tata była nawet zainteresowana przeżywającym wtedy spore trudności zakładem FSO na Żeraniu, ale Hindusów ubiegli Ukraińcy z Avto ZAZ.

 

W tym roku firma z Indii otworzy w Polsce pierwsze salony sprzedaży. Dystrybucja aut koncernu zajmie się firma Marubeni Motors Poland, będąca do niedawna importerem Nissana. Głównym modelem osobowym - tak jak w innych krajach Europy - ma być Indi­ca, kosztujący zaledwie 25-30 tys. zł hatchback w stylu Chevroleta Lacetti.

 

Indica produkowana jest od 1998 r. Wyposażone w silnik benzynowy (85 KM) lub Diesla (71 KM) auto rozwija maksymalną prędkość 160 km/godz. przy średnim spalaniu ok. 7 litrów. Indica w Hiszpanii czy we Włoszech kosztuje od 7,5 do 10 tys. euro w wersji z silnikiem wysokoprężnym. Możliwe jest też wprowadzenie na polski rynek pika­pa Tata TL, który kosztuje niecałe 40 tys. zł. Byłoby to najtańsze auto tego typu dostępne w naszym kraju.

 

Z pewnością Tata będzie chciał wejść do Polski przez istniejącą już sieć sprzedaży innych marek, gdyż budowanie własnej siatki salonów jest zbyt kosztowne. Na pewno Tata nie zdecyduje się

Fot. Jaguar
Fot. Jaguar

wykorzystać do tego celu sieci salonów Jaguara i Land Rovera, bo to auta z zupełnie innej półki. Wiadomo też, że w ofercie zabraknie na razie supertaniego modelu Nano, bo nie spełnia on europejskich norm emisji spalin oraz bezpieczeństwa. Przystosowana na nasze drogi wersja modelu jest planowana dopiero w 2012 r.

 

Jednak wejście do Europy z pełną gamą produktów to tylko kwestia czasu. Tata Mo­tors musi rozwijać się za granicą, aby uniezależnić się od rodzimego rynku. Jednak do podboju Europy będzie musiała zerwać z wizerunkiem tanich aut o wątpliwej jakości. Służą temu liczne prezentacje koncernu na światowych targach motoryzacyjnych.

 

W Genewie Tata po raz pierwszy w Europie pokazał supertani model Nano. Zainteresowanie zwiedzających było ogromne. Pierwszego dnia wystawy przed dwoma egzemplarzami Nano ustawiały się tłumy chętnych do obejrzenia. Przedstawiciele Taty musieli wręcz odganiać natrętów, którzy chcieli dotknąć, wsiąść i dokładnie ostukać najtańsze auto na świecie.

 

Tata liczy, że zainteresowanie indyjskimi samochodami utrzyma się i z czasem będzie sprzedawać je w znaczących ilościach również w Europie.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty