Urzęd Celne przeżywają prawdziwe oblężenie. Tłumy kierowców chcą zapłacić podatek akcyzowy od aut sprowadzanych z zachodnich krajów Unii Europejskiej. W niektórych urzędach jednego dnia zgłasza się kilkaset osób.

Wszystko z powodu zmiany sposobu naliczania podatku akcyzowego po wejściu Polski do Unii Europejskiej.
Przed akcesją jego wysokość określano na podstawie tzw. wartości celnej szacowanej według katalogu Infoexpert, wydawanego przez rzeczoznawców PZM SA. Teraz - zgodnie z przepisami unijnymi - podatek akcyzowy zależywyłącznie od wartości zawartej transakcji.
Stawki podatku przed i po 1 maja są identyczne. Jedynym dodatkowym obciążeniem przed majem był VAT. Skąd więc tak nagłe zainteresowanie uzywanymi samochodami z Zachodu?
Niektórzy zawodowi handlowcy sprytnie wykorzystują zmiany przepisów. Ludzie kupują samochód za np. 2 000 euro, ale w umowie wpisują powiedzmy 500 euro, aby zapłacić mniejszą akcyzę.
Tak robi większość handlarzy, a za naszą zachodnią granicą komisy są dosłownie wymiecione.
Należy jednak pamiętać, że celnicy na weryfikacje dokumentów maja 5 lat. Jesli dowiodą, że wartość na umowie była zaniżona trzeba będzie zapłacić akcyzę od wyższej kwoty.
Rajd Pojazdów Zabytkowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?