Ile potrwa ta prowizorka na ul. Wschodniej w Toruniu?

Gdzie powstanie to wąskie gardło? Tuż za wyjazdem z tunelu, która ma połączyć przeprawę z ul. Wschodnią jezdnia zwęży się z czterech do dwóch pasów ruchu (zamiast dwóch nitek będzie tylko jedna), a wraz z nią mury oporowe wzdłuż trasy, które kończą się za obecnym wjazdem na Kalinową.

Kontrowersje wśród torunian budzi nie tylko wąski układ, który może się w przyszłości korkować. Ale też to, że część jezdni i murów wybudowanych teraz, za kilka lat trzeba będzie rozebrać. - Układ powinien być projektowany na lata, a nie doraźnie - uważa Jerzy Szulc ze Stawek. 

Poszerzą wyjazd, ale dopiero za kilka lat Jak to rozwiązanie tłumaczy MZD? "Projekt budowy mostu z drogami dojazdowymi obejmuje swym zakresem skrzyżowanie - pl. Daszyńskiego i włączenie się do istniejącej infrastruktury ul. Wschodniej tj. za wylotem z tunelu nastąpi zwężenie z jezdni dwupasowej, która jest zaprojektowana na całej trasie głównej, do jednego pasa ruchu w ul. Wschodniej" - czytamy na most.torun.pl. MZD zwraca uwagę, że kolejny odcinek trasy w stronę Grudziądz-kiej "zakłada przebudowę ulicy Wschodniej do dwupasowej, w tym także przebudowę odcinka wjazdu do tunelu dla stworzenia możliwości budowy jezdni dwupasowej". Teraz trwają prace nad jego koncepcją.

Według Andrzeja Milkowskiego, toruńskiego inżyniera budownictwa drogowego, emerytowanego pracownika miejskiego oraz wojewódzkiego biura projektów, odcinek od pl. Daszyńskiego do ul. Grudziądzkiej będzie kosztowny i niezwykle trudny w realizacji. Milkowski po naszym ubiegłotygodnio-wym artykule o komunikacyjnym wąskim gardle przygotował symulację rozbudowy wyjazdu z tunelu i odcinka ul. Wschodniej między pl. Daszyńskiego a Żwirową do układu dwujezdniowego (dwie nitki po dwa pasy ruchu). - W moim projekcie trasa wschodnia ma szerokość 16,5 m, czyli tyle, ile w tunelu - mówi Milkowski. - Do tego trzeba też dodać szerokość murów oporowych, dwie 5-metrowe łącznice z pl. Daszyńskiego do Wschodniej, pasy zieleni i chodniki na trzy lub cztery metry, drogi dojazdowe do firm i domów po jednej oraz drugiej stronie ul. Wschodniej o szerokości ok. 5-6 m. Jeśli trasa pobiegnie przez środek obecnej ul. Wschodniej, trzeba będzie rozebrać co najmniej kilkanaście budynków po jednej i drugiej stronie traktu - np. z zabudowy szeregowej ul. Świerkowej czy też pierwszy rząd domów przy ul. Wschodniej. Ewentualnie można również rozebrać jeden lub drugi mur oporowy i nieco wygiąć trasę. Ale wtedy też nie uniknie się rozbiórek.

Milkowski wskazuje, że projekt realizowanego obecnie odcinka, obejmuje fragment ul. Wschodniej aż do Żwirowej i już na tym etapie inwestycji mógłby powstać układ docelowy - czteropasmowy. Jezdnia mogłaby się zwężać kilkaset metrów za tunelem np. na wysokości ul. Żwirowej. Ale według Milkow-skiego to mogłoby znacznie zwiększyć koszty całego zadania. Inżynier zwraca też uwagę na dalszy ciąg trasy wschodniej. Trakt bowiem, biegnąc w kierunku ul. Grudziądzkiej, będzie musiał przeciąć Skłodowskiej-Curie, dwa tory tramwajowe i szerokie torowisko kolejowe (pod lub nad ziemią).

- To będą ogromne koszty - uważa Milkowski. - Będzie to wymagało budowy zarówno nowego układu, jak i przebudowy istniejącego np. rozbiórkę kilkusetmetrowego fragmentu Skłodowskiej-Curie i zmianę jej przebiegu wraz z torowiskiem tramwajowym. Niewiele mniej trudności będzie na dalszym odcinku - za torami w kierunku Gdańska. 

A mury runą
Inżynier podkreśla. że zwężenie tuż za tunelem wydaje się dość trwałe oraz przewidziane na wiele lat. - Zdecydowano się na budowę zbrojonych i betonowanych murów oporowych, a nie na tymczasowe i niedrogie ściany z prefabrykatów, które łatwo rozebrać - mówi Milkowski.

Kiedy może ruszyć budowa następnego odcinka tej trasy? Nie wiadomo. Zadanie widnieje na liście rezerwowej wieloletniej prognozy finansowej. Wstępnie zaplanowano, że jego realizacja może zacząć się w 2014 r. i pochłonąć 352,7 mln zł.

Wczoraj wysłaliśmy kolejne pytania do MZD m.in. o to, jak będzie wyglądać dalszy przebieg trasy mostowej w kierunku Gdańska, ile budynków może zostać w związku z nim rozebranych. Agnieszka Kobus-Pęńsko, rzeczniczka drogowców poinformowała nas, że MZD przygotuje odpowiedzi na te kwestie do środy. 

Wojciech Giedrys, [email protected]