Hyundai i30 Fastback. Zapełnianie niszy

Marcin Lewandowski
Hyundai i30 Fastback. Zapełnianie niszyKoreańska marka zaprezentowała trzecie wcielenie nadwoziowe modelu i30. Nazwano go Fastback, choć w materiałach prasowych przewija się określenie „pięciodrzwiowe coupe”. Zaskakująca jest lista zmian obejmujących nie tylko linię nadwozia, ale i bardziej sportowe zawieszenie.fot. Marcin Lewandowski
Hyundai i30 Fastback. Zapełnianie niszyKoreańska marka zaprezentowała trzecie wcielenie nadwoziowe modelu i30. Nazwano go Fastback, choć w materiałach prasowych przewija się określenie „pięciodrzwiowe coupe”. Zaskakująca jest lista zmian obejmujących nie tylko linię nadwozia, ale i bardziej sportowe zawieszenie.fot. Marcin Lewandowski
Koreańska marka zaprezentowała trzecie wcielenie nadwoziowe modelu i30. Nazwano go Fastback, choć w materiałach prasowych przewija się określenie „pięciodrzwiowe coupe”. Zaskakująca jest lista zmian obejmujących nie tylko linię nadwozia, ale i bardziej sportowe zawieszenie.

Wprowadzenie do produkcji nowej odmiany nadwoziowej to dziś niełatwe zadanie. Oczywiście nie chodzi o kwestie związane z technologią produkcji, a raczej z trafieniem w gust klientów. W zeszłym roku Hyundai przedstawił nową generację kompaktowego i30 w pięciodrzwiowej wersji hatchback, w tym roku dołączyło do niego lubiane w Europie kombi. Trzecia odmiana nadwoziowa okazała się swego rodzaju wyzwaniem.

Analiza możliwości

Hyundai i30 Fastback. Zapełnianie niszyKoreańska marka zaprezentowała trzecie wcielenie nadwoziowe modelu i30. Nazwano go Fastback, choć w materiałach
Hyundai i30 Fastback. Zapełnianie niszy

Koreańska marka zaprezentowała trzecie wcielenie nadwoziowe modelu i30. Nazwano go Fastback, choć w materiałach prasowych przewija się określenie „pięciodrzwiowe coupe”. Zaskakująca jest lista zmian obejmujących nie tylko linię nadwozia, ale i bardziej sportowe zawieszenie.

fot. Marcin Lewandowski

Stworzenie trzydrzwiowego hachtbacka odpadł w przedbiegach, gdyż popyt na takie samochody zmalał do tego stopnia, że na rynku w segmencie C marek popularnych można kupić jedynie trzy modele: Volkswagena Golfa, Seata Leona SC i Kię pro_c'eed. Reszta producentów wycofała się z ich opracowywania ze względu na nikłą sprzedaż. Ponieważ siostrzana marka Kia ma już w swojej ofercie taki model, Hyundai chciał pójść inną drogą.

Jeszcze mniejszym zainteresowaniem cieszą się kabriolety. Golf Cabrio nie ma problemu z popularnością, Opel Cascada, nota bene produkowany w Polsce, bazuje zaś na globalnym charakterze koncernu GM, co zresztą niedługo się skończy. Ford, Peugeot i Renault porzuciły pomysły budowania kolejnych modeli ze składanych dachem, bo skala inwestycji do wielkości sprzedaży była niekorzystna. Nic więc dziwnego, że i Koreańczycy nie palą się do zbudowania własnego kabrioletu.

Miłośnicy sedanów mają o tyle dobrze, że w Polsce dostępna jest kompaktowa Elantra, której w Europie Zachodniej nie kupimy. Jest ona spokrewniona technicznie z i30, ale zaprojektowano ją z myślą o rynkach, na których dominuje tradycyjny gust, jak USA, Rosja, Turcja, czy Azja Południowo-Wschodnia. Z tego względu poprzednia generacja była dostępna wyłącznie z silnikami benzynowymi, ale obecną można zamówić także z Dieslem, przez co oferta jest dostosowana do potrzeb klientów.

Eureka, czyli wszystko już było

Hyundai i30 Fastback. Zapełnianie niszyKoreańska marka zaprezentowała trzecie wcielenie nadwoziowe modelu i30. Nazwano go Fastback, choć w materiałach
Hyundai i30 Fastback. Zapełnianie niszy

Koreańska marka zaprezentowała trzecie wcielenie nadwoziowe modelu i30. Nazwano go Fastback, choć w materiałach prasowych przewija się określenie „pięciodrzwiowe coupe”. Zaskakująca jest lista zmian obejmujących nie tylko linię nadwozia, ale i bardziej sportowe zawieszenie.

fot. Marcin Lewandowski

Choć pomysły powoli się wyczerpują, ktoś najwyraźniej przypomniał sobie o starym pomyśle Mazdy. Otóż model 323F pojawił się w 1989 roku jako alternatywa dla tradycyjnych wersji nadwoziowych, jak hatchback, kombi i sedan. Cechowała ją niska opływowa sylwetka zamknięta w zgrabnym nadwoziu typu fastback i chowane reflektory. Z tyłu zamontowano spoiler sięgający tylnych drzwi, a w drugiej generacji z 1994 roku pojawiły się bezramkowe szyby w drzwiach.

Hyundai poszedł podobną drogą, choć nie tak bezkompromisową. Mazda 323F miała nadwozie zaprojektowane zupełnie od nowa, zaś i30 Fastback mimo wszystko bazuje na rozwiązaniach dwóch bazowych nadwozi. Wspólnych elementów wcale nie jest dużo, ale styliści chcieli zachować rodzinne podobieństwo. Dlatego grill, maska i przednie błotniki są identyczne, jak w hatchbacku, ale na tym koniec. Zderzaki mają odmienny styl, linię dachu obniżono o 25 mm, przez co przednia szyba też jest inna, szyby w bocznych drzwiach są niższe, co widać patrząc na auto z profilu, a od środkowego słupka mamy do czynienia z zupełnie nowym pomysłem na nadwozie. Dach opada powoli przechodząc w tylną szybę i kończąc się tylnym spoilerem zintegrowanym z tylną klapą. Masywny słupek C zyskał nieco lekkości poprzez dodanie okienka. Fastback ma muskularne wypukłości tylnych błotników, których nie znajdziemy w pozostałych wersjach i30. Tył został wydłużony o 115 mm w stosunku do hatchbacka, dzięki czemu cały Hyundai i30 Fastback mierzy 4 455 mm.

Hyundai i30 Fastback. Zapełnianie niszyKoreańska marka zaprezentowała trzecie wcielenie nadwoziowe modelu i30. Nazwano go Fastback, choć w materiałach
Hyundai i30 Fastback. Zapełnianie niszy

Koreańska marka zaprezentowała trzecie wcielenie nadwoziowe modelu i30. Nazwano go Fastback, choć w materiałach prasowych przewija się określenie „pięciodrzwiowe coupe”. Zaskakująca jest lista zmian obejmujących nie tylko linię nadwozia, ale i bardziej sportowe zawieszenie.

fot. Marcin Lewandowski

Wysokość i30 Fastback wynosi 1 425 mm, czyli jest o 30 mm niższy od hatchbacka. Dach przebiega niżej o 25 mm, kolejne 5 mm przypada na obniżone zawieszenie. Na potrzeby fastbacka zestrojono je od podstaw. Jest o 15% sztywniejsze, a opcjonalnie można do niego zamówić koła z oponami Michelin Pilot Sport 4 w rozmiarze 225/40 R18. Jest to standardowe ogumienie pokazanego równocześnie hot-hatcha i30N.

Wnętrze Fastbacka jest urządzone niemal identycznie, jak pozostałych wersji. Deska rozdzielcza, zestaw wskaźników, fotele, tunel środkowy – wszystko przeniesiono do nowego modelu bez żadnych zmian. Owszem, obniżony dach oznacza, że miejsca nad głowami na tylnej kanapie jest nieco mniej, ale za to bagażnik wygląda na bardzo obszerny. Niestety Hyundai nie podał jeszcze jego pojemności.

Paleta silników

Na początku Hyundai i30 Fastback będzie oferowany z dwoma silnikami benzynowymi. Podstawowa jednostka to trzycylindrowy 1.0 T-GDI oferujący moc 120 KM, łączony z sześciobiegową skrzynią ręczną. Alternatywą jest czterocylindrowy silnik 1.4 T-GDI osiągający moc 140 KM i oferowany z ręczną skrzynią o sześciu biegach, lub z siedmiobiegową skrzynią dwusprzęgłową DCT. Obie jednostki są standardowo wyposażone w system start/stop ISG (Integrated Stop and Go).

W późniejszym czasie gama jednostek napędowych zostanie poszerzona o czterocylindrowy, turbodoładowany silnik wysokoprężny o pojemności 1,6 litra. W ofercie nie będzie podstawowej 95-konnej specyfikacji, do wyboru będą dostępne dwie wersje mocy: 110 i 136 KM. Obie standardowo będą współpracować z sześciobiegową skrzynią manualną oraz opcjonalnie z siedmiobiegową skrzynią DCT.

Tak samo bezpieczny i komfortowy

Hyundai i30 Fastback. Zapełnianie niszyKoreańska marka zaprezentowała trzecie wcielenie nadwoziowe modelu i30. Nazwano go Fastback, choć w materiałach
Hyundai i30 Fastback. Zapełnianie niszy

Koreańska marka zaprezentowała trzecie wcielenie nadwoziowe modelu i30. Nazwano go Fastback, choć w materiałach prasowych przewija się określenie „pięciodrzwiowe coupe”. Zaskakująca jest lista zmian obejmujących nie tylko linię nadwozia, ale i bardziej sportowe zawieszenie.

fot. Marcin Lewandowski

Hyundai i30 Fastback został wyposażony w te same rozwiązania z zakresu komfortu i bezpieczeństwa, co pozostałe odmiany nadwoziowe. Są to m.in.: system autonomicznego hamowania działający trójstopniowo, system kontroli poziomu uwagi kierowcy, inteligentne światła drogowe czy system utrzymania pasa ruchu.

Opcjonalnie dostępny jest system rozpoznawania pieszych, system kontroli poziomu uwagi kierowcy, inteligentny tempomat utrzymujący stałą prędkość i odległość od poprzedzającego pojazdu, system monitorowania martwego pola kontrolujący przestrzeń za samochodem, system ostrzegający przed ruchem poprzecznym podczas cofania, czy system informujący o znakach ograniczenia prędkości.

W zależności od wersji wyposażenia dostępnych jest kilka wersji systemów audio. W podstawie montowane jest radio z pięciocalowym, monochromatycznym ekranem i łącznością Bluetooth, opcjonalnie z pięciocalowym, pojemnościowym ekranem dotykowym LCD i tylną kamerą parkowania. W topowej specyfikacji Hyundai i30 Fastback oferuje klientom opcjonalny, dotykowy ekran o przekątnej ośmiu cali, wyposażony w system nawigacji nowej generacji, współpracujący z Apple CarPlay i Android Auto. Obydwa systemy umożliwiają pasażerom podłączenie ich urządzeń w celu sterowania odtwarzaniem muzyki, połączeniami telefonicznymi i nawigacją na ekranie. System nawigacji jest ponadto wyposażony w bezpłatną, 7-letnią subskrypcję usług Live, oferując aktualne informacje o pogodzie, ruchu drogowym, fotoradarach i wyszukiwanie interesujących miejsc w czasie rzeczywistym. Na liście opcji znajduje się bezprzewodowy system ładowania urządzeń mobilnych w standardzie Qi.

Fastback w obiektywie

Hyundai i30 Fastback. Zapełnianie niszyKoreańska marka zaprezentowała trzecie wcielenie nadwoziowe modelu i30. Nazwano go Fastback, choć w materiałach
Hyundai i30 Fastback. Zapełnianie niszy

Koreańska marka zaprezentowała trzecie wcielenie nadwoziowe modelu i30. Nazwano go Fastback, choć w materiałach prasowych przewija się określenie „pięciodrzwiowe coupe”. Zaskakująca jest lista zmian obejmujących nie tylko linię nadwozia, ale i bardziej sportowe zawieszenie.

fot. Marcin Lewandowski

Patrząc na tył nowego Hyundaia pod różnymi kątami można dopatrzyć się podobieństwa do niektórych modeli Mercedesa, czy BMW. Można się domyślić, że jest to efekt zamierzony, bowiem koreańska marka lubi odwoływać się do samochodów segmentu premium i dba o to, by jej produkty prezentowały wysoki poziom jakości. Z ostateczną oceną trzeba poczekać na możliwość przetestowania Hyundaia i30 Fastback na drodze, bo sztywno zestrojone zawieszenie może uczynić z niego bardzo ciekawą ofertę. W salonach sprzedaży nowy Hyundai i30 Fastback pojawi się dopiero z początkiem 2018 roku. Pod koniec roku poznamy też jego ceny.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty