Honda Civic 1.5 VTEC Turbo. Test efektownego i szybkiego sedana

Nieprzerwanie od 1972 roku, czyli od 46 lat koncern Honda Motor Company oferuje Civica. Obecnie sprzedawana odmiana jest już jego dziesiątym wcieleniem. Pieczołowicie opracowana, zaawansowana konstrukcja oparta została na całkowicie nowej płycie podłogowej, dzięki której nadwozie sedana stało się szersze, dłuższe oraz niższe od pojazdu poprzedniej generacji, a zarazem zyskało bardziej sportowy charakter.

Przy realizacji projektu zespół inżynierów skupił swe działania wokół sloganu „otokomae”, który oznacza wewnętrzne piękno, grację oraz elegancję. Premiera nowego Civica miała miejsce na Auto Show w Los Angeles we wrześniu 2015 roku. Produkowany jest w trzech odmianach nadwozia: sedan, hatchback oraz jako niedostępne w Europie coupe. Dla sedana przewidziano tylko jeden silnik - turbodoładowany benzynowy 1.5 VTEC Turbo o mocy 182 KM. Dostępne są też trzy zakresy kompletacji wyposażenia: Executive, Elegance i Comfort. Auta kompaktowe to najliczniejsza grupa pojazdów na rynku, dlatego nie dziwi tak liczna konkurencja dla produktu japońskiej marki reprezentowana m.in. przez Forda Focusa, Mazdę 3, Opla Astrę, Renault Megane czy też Toyotę Corollę.

Stylistyka Civica wyznacza nowe kierunki i powoduje, że auto jest najprawdopodobniej najbardziej sportową odmianą w historii modelu. Krótkie zwisy, aluminiowe tarcze kół, bryła przypominająca pojazdy typu coupe podkreślają aerodynamiczne właściwości oraz sportowy charakter auta. Design odzwierciedla dążenie konstruktorów do innowacyjności i osiągnięcia indywidualnego charakteru japońskiej marki. W przypadku prezentowanego modelu nadwozia bardziej przypomina liftbacka niż klasycznego sedana, główna różnica polega na tym, że w pierwszym przypadku szyba tylna unosi się jako integralny element pokrywy bagażnika, a w przypadku testowanego pojazdu jedynie sama pokrywa. Łagodna linia dachu, która płynnie łączy się z szybą tylną i pokrywą komory bagażnika zapewnia dynamiczny i ponadczasowy styl Hondy Civic.

Zobacz także: Seat Ibiza 1.0 TSI w naszym teście

Pełen świeżości, nieco futurystyczny wygląd powoduje, że trudno ją pomylić z jakimkolwiek innym autem poruszającym się po drodze. Aluminiowe tarcze kół o ciekawym kształcie, chromowane klamki i listwy wykończeniowe bocznych szyb to elementy, które powodują, że profil auta staje się elegancki. Duża szeroka, pozioma, chromowana listwa łączy w subtelny sposób reflektory przednie i wraz z czarną kratą wlotu powietrza tworzą atletyczny, niepowtarzalny wizerunek przodu. Trójwymiarowe zachodzące na poszycia boczne klosze lamp tylnych, unoszący się ku górze masywny zderzak to cechy tyłu nadwozia nowej Hondy.

Szersza i dłuższa płyta podłogowa pozwoliła w porównaniu z modelem poprzedniej generacji na stworzenie pojemnego przedziału pasażerskiego. Fotele zostały opracowane tak, aby ich kształt zapewniał możliwie najlepsze podparcie oraz boczne trzymanie podczas dynamicznego pokonywania zakrętów. Siedzenia są dość wygodne siedzi się na nich jednak bardzo nisko, co przypomina nam o tym, że zasiadamy w aucie o sportowych aspiracjach.

Nowy Civic zaskakuje przestronnością kabiny. Miejsca jest pod dostatkiem zarówno na przednich fotelach, jak i dla osób zasiadających na kanapie tylnej. Kształt deski rozdzielczej, nawiązujący w sposób bezpośredni do designu zewnętrznego, wysoka konsola centralna, elementy wykończeniowe w kolorze matowego aluminium oraz stalowe nakładki pedałów to cechy nadające wnętrzu sportowego charakteru. Kierowca ma do dyspozycji wielofunkcyjną kierownicę pokrytą skórą, za którą umiejscowiony jest nowoczesny wyświetlacz imitujący panel zegarów prędkościomierza i obrotomierza. W centralnej części kokpitu dominuje duży, kolorowy ekran, który obsługuje system audio, nawigację satelitarną, bluetooth, telefon, rozbudowany komputer pokładowy oraz kamerę cofania.

Przez zastosowanie dotykowego wyświetlacza zminimalizowana została liczba przycisków i pokręteł sterujących układami komfortu, w jakie wyposażono pojazd. Te, które pozostały zostały umieszczone tak, aby zachować jak najwyższy poziom ergonomii. Tak jak kabina również bagażnik cechuje duża objętość. Do dyspozycji mamy aż 519 litrów, co jest jednym z najlepszych wyników w klasie kompaktów. Gdy zaistnieje potrzeba przewiezienia większych przedmiotów lub większej ilości bagażu, możemy go powiększyć przez złożenie dzielonego asymetrycznie oparcia siedzeń tylnych. Jedyne, co może utrudniać załadunek to niewielki otwór bagażnika, co jest typową cechą nadwozi typu sedan. Innowacyjna stylistyka, miękkie w dotyku plastiki, materiały wykończeniowe bardzo dobrej jakości oraz znakomite spasowanie poszczególnych elementów to atuty obszernego wnętrza prezentowanej Hondy.

Japońska marka odeszła od stosowania wolnossących silników, do których była bardzo przywiązana i postawiła na nowe turbodoładowane jednostki. Czas pokaże czy był to dobry ruch. Pod maska testowanego sedana znajduje się benzynowa jednostka o pojemności 1498 ccm, maksymalnej mocy 182 KM i momencie obrotowym wynoszącym 240 Nm. Jest to silnik, w którym zastosowano system elektronicznie sterowanych faz rozrządu i zmiennych skoków zaworów, co wraz z doładowaniem pozwoliło na uzyskanie wysokich osiągów przy jednoczesnym niskim zapotrzebowaniu na paliwo. Auto bardzo energicznie reaguje na wciśnięcie pedału przyśpieszenia, do 100 km/h rozpędza się - w zależności od wersji wyposażeniowej - w 8,4-8,6 sekundy i potrafi uzyskać 210 km/h.

Napęd na koła przednie przekazywany jest za pośrednictwem pracującej bez zarzutu sześciobiegowej manualnej przekładni. Wydatnie zwiększona sztywność nadwozia oraz obniżony środek ciężkości w porównaniu z poprzednikiem w znaczny sposób przełożyły się na poprawę właściwości jezdnych modelu.

Zawieszenie pojazdu to z przodu kolumny MacPhersona, tył natomiast to układ wielowahaczowy typu Multilink. Takie rozwiązanie wraz z precyzyjnie działającym układem kierowniczym zapewniają znakomitą zwrotność oraz dają kierowcy poczucie pewności prowadzenia. Zawieszenie zestrojone zostało tak, aby dać możliwie jak największy komfort przy jednoczesnym zachowaniu stabilności pojazdu i precyzji manewrowania.

Nowa czterodrzwiowa Honda Civic jest autem reprezentacyjnym, mimo że wywodzi się z segmentu C. Atutami jej są: w miarę komfortowe i bardzo przestronne wnętrze, dynamiczna i oszczędna jednostka napędowa, sportowy charakter oraz znakomite własności jezdne. Design testowanego modelu jest nowoczesny i nieco futurystyczny, ale na pewno ponadczasowy. Za sprawą wyglądu nowy Civic ma pewną grupę przeciwników, ale również wielu zwolenników. Auto jest skierowane zarówno do osób, które chcą czerpać z jazdy dużą przyjemność jak i tych, co cenią sobie spokojną, komfortową jazdę, na co dzień. Ceny odmiany sedan rozpoczynają się od 91 400 złotych. Kwota ta dotyczy wersji kompletacji wyposażenia Comfort z manualna skrzynią biegów.