W 1910 r. wytwórnie samochodów zaczęły wprowadzać do seryjnej produkcji układ hamulcowy na wszystkie cztery koła. Pierwszymi samochodami z hamulcami na cztery koła były Issota Fraschini, Tatra i Arrol-Johnston. Minęło jednak wiele lat, zanim to rozwiązanie stało się powszechne.
Długo jeszcze w samochodach dostępnych w Europie, i nie tylko, powszechne były hamulce mechaniczne, czyli uruchamiane za pomocą cięgieł. Trzeba przecież wziąć pod uwagę, że Europa powoli odradzała się po I wojnie Światowej. Produkcja samochodów była niewielka, pojazdy drogie i trudno dostępne.
W 1902 r. Brytyjczyk Frederick Lanchester otrzymał patent na hamulec tarczowy. 35 lat później zastosowała to rozwiązanie austriacka fabryka Graf&Sift produkująca bogato wyposażone luksusowe auta osobowe. W Graf&Sift powstał samochód, w którym w 1914 r. w Sarajewie zamordowano arcyksię cia Ferdynanda. Trzeba było kolejnych 30 lat, by hamulce tarczowe stały się „obowiązkowe” w samochodach osobowych, i niektórych ciężarowych.
Zobacz także: Seat Ibiza 1.0 TSI w naszym teście
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?