Po starcie Grand Prix Australii prowadził Hamilton przed Kubicą, Kovalainenem, Rosbergiem i Heidfeldem. Kolizje w których uczestniczyli m.in. Mark Webber, Jenson Button, Giancarlo
Fisichella i Felipe Massa sprawiły, że na tor wyjechał samochód bezpieczeństwa (Safety Car). Po dwóch okrążeniach wznowiono rywalizację, a po 15. Kubica jako pierwszy zjechał do boksu na tankowanie paliwa, przez co spadł na 8. pozycję.
Safety Car ponownie interweniował po kolizji Massy z Coulthardem, a z neutralizacji skorzystał m.in. nasz kierowca, zaliczając swój drugi pit stop. Przez kolejne okrążenia Kubica skutecznie bronił 7. pozycji przed atakami Fernando Alonso.
Po wypadku Toyoty prowadzonej przez Timo Glocka, zarządzono kolejną przerwę w rywalizacji. Zanim kierowcy rozpoczęli ostatnie 10 okrążeń wyścigu w BMW Kubicy uderzył Williams Kazuki Nakajimy. Polak zjechał na stanowisko swojego zespołu, który zadecydował, że uszkodzenia są zbyt poważne i podobnie jak w ubiegłym roku Kubica nie ukończył wyścigu w Australii. Z powodu defektu Ferrari z rywalizacji wycofał sie także aktualny mistrz świata Kimi Raikkonen, a tuż przed metą awaria silnika pozbawiła czwartej lokaty debiutanta Sebastiena Bourdais (Scuderia Torro Rosso).
Polski przemysł motoryzacyjny, szanse i zagrożenia - debata
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?